Dzisiejszy dzien, jako jeden z niewielu cieszy mnie:) Rano zjadlam: jablko+ wafel ryzowy, 2 jablka,+ wafel ryzowy, kubek rozosu, talerz zupy pomidorowej, jak wrocilam ze szkoly na podwieczorek zapiekanke(jej mogloby nie byc...ale za pozno) i teraz na kolacje jablko...Podoba mi sie to ze nie jadlam nic slodkiego(nie mialam nawet ochoty) Poza tym dosc duzo wypilam...Kurde ale sie jaram....oby bylo wiecej tajich dni, one sprawiaja mi wielllkka radoche. A w czwartek kupie sobie wage(to tez mnie cieszy)
Jeszcze cwiczonka i bede mogla isc z mysla ze dzien byl udany;)
koteczekk
20 grudnia 2010, 18:57Bardzo dobrze.. Życzę powodzenia :-)
NON..NON
20 grudnia 2010, 18:43super! :)