Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Do dupy i tyle... Waga bez zmian... Dukan po raz kolejny zaprzepaszczony... Na moją beznadziejność rady nie ma... Najpierw muszę uporać sama ze sobą... Dół jak nic...

Ale i tak żarcie dukanowe od nowa dziś... Tylko ile można zaczynać od nowa, jeśli jest się takim beznadziejnym... Eeeeech...

Dziękuję dziewczyny za komentarze. Jedynie dzięki Wam jeszcze jakos tu funkcjonuję :/

Trzymajcie się.

  • zlanasiebiee

    zlanasiebiee

    3 grudnia 2010, 09:56

    czesc;kupilam ja na allegro

  • iwoncita

    iwoncita

    25 listopada 2010, 12:13

    czy Ty umiesz czytać?? co ja jej napisałam złego??!!że wylaszczenie w jej przypadku jest nieosiągalne??wielka tragedia???CHCIAŁA PRAWDY ma prawdę!POSZUKIWAŁA CZYSTEGO CHAMSTWA-MA CHAMSTWO-więc radze najpierw poruszyc szare komórki i przeczytac ze zrozumieniem;/bleeah

  • pysiolka

    pysiolka

    27 września 2010, 14:50

    ja też dodstałam @ i jestem dzisiaj na proteinach a zjadlam 1 kostke gorzkiej czekolady i mam to w dupie:P,i tak na dukanie jestem:P,hnia hnia.Nie poddawaj sie kobieto!Walcz!buziaki