Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Słodyczowa rozkosz

Im zimniej na dworze - tym chętniej sięgam po rzeczy słodkie.

Zresztą im bardziej dopada chandra - to ma się ochotę na coś słodkiego. 
Znalazłam proste naukowe wytłumaczenie.
Cukier pobudza produkcję serotoniny, hormonu łagodzącego objawy stresu i depresji. 
Poleca się, aby zamiast słodyczy, które powodują szybki skok (a później spadek) poziomu glukozy, najlepiej jeść węglowodany złożone. Najwięcej znajdzie się ich w warzywach strączkowych (cieciorce i soczewicy) oraz w pieczywie z pełnymi ziarnami.


Znalazłam też dzisiaj na pewnej stronie chiński sposób na zmniejszenie apetytu na słodkie. Według niego aby zmniejszyć apetyt na CUKIER : cukierki, lody, ciasta, ciastka, słodkie desery można stosować zamienniki: mrożone banany, owoce (zamiast lodów), desery słodzone syropem klonowym, słodem jęczmiennym.
Nalezy też jeść więcej pełnego ziarna, słodkich warzyw, dyniowatych, jabłek, daktyli, gotowanych owoców, a mniej: mięsa, soli, nabiału.

Warzywa się powtarzają...
Cóż, może warto spróbować?
Zobaczymy.

4 kg do celu..., a dni 9...

 

  • Isztarrr

    Isztarrr

    30 maja 2010, 18:56

    Dziękuję. Tobie też spokojnego i miłego dnia życzę.

  • IdealBody

    IdealBody

    28 maja 2010, 05:23

    też to zauważyłam że pod wpływem stresu sięgam częściej po słodkie a że stresu ostatnio było sporo to i słodyczy sporo się zjadło :) z tymi zamiennikami to świetny pomysł warto zastosować. Pozdrawiam i życzę miłego dzionka

  • Isztarrr

    Isztarrr

    27 maja 2010, 20:12

    Dziękuję Elamela.gd :)

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    27 maja 2010, 20:04

    Znajdziesz na siebie sposób :) trzymam kciuki