Kilogram do przodu. To są skutki dwóch imprez i leniwej niedzieli. Aż strach pomyśleć co będzie po świętach. Dziś jadę na wywiadówkę więc jeszcze KFC będzie mnie po drodze kusić. A wywiadówka mnie przeraża bo Młody ma zagrożenia, tylko jeszcze nie wiem ile.