Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2 dzień
26 maja 2009
No jasne droga koleżanko!Już i przed ruszałam nimi znacznie!!! Tak jak pisałam fitness z Vitalii to dla mnie mało. Dużo bardziej męczyłam mięśnie brzucha przed miesiączką i jak tylko trochę się uspokoi wracam do ćwiczeń z całą zawziętością!Dzięki,że jesteście ze mną. Dziś będę miała problem z dietą-wyjeżdżam na cały dzień ale coś pokombinuję-poradzę sobie!Dzięki!!!! Do następnego spadku wagi!!!cha!
basiak.m
26 maja 2009, 09:07dużo radości w dniu Matki! pozdrawiam!