Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 czerwca
4 czerwca 2009
Kochane, dziś słoneczko wygląda zza chmur i jest cieplej...w moim sercu też. Waga wróciła do normy-ufff! Zjadam grzecznie co trzeba, unikam, czego nie mogę. I juz kombinuję na weekend-co jeśc na wyjeździe... Dostałam miłego lista od trenera-odpowiedź błyskawiczna. Dobrze jest! Co u Was, kochane? Pozdrawiam cieplutko!
basiak.m
4 czerwca 2009, 20:19oj pobawiłyby sie te nasze maluchy, to jest pewne! ale duzo sprzatania by było! U mnie z dietką tak średnio, a waga stoi w miejscu! pozdrawiam serdecznie!