Witajcie w nowy dzień! A ja już mam na liczniku 77.600!!!! No nikt mnie nie odwiedzi od trzymania diety i ćwiczeń! Dziś pochłonęłam omleta-byłby lepszy gdyby było więcej pieczarek a mniej papryki ale..nie było to złe. Teraz lecę na spacerek z pociechą-ale mi lekko!!! Choc i tak jest mnie więcej niz w poprzednie wakacje...ale to szczegół-staram sie tak nie mysleć! 10kg przez rok!! Ładnie nie? Ależ wstyd! Ale to tylko tu, na wygnaniu, było mozliwe! Kto wpadnie do mnie na kawkę? Doskwiera mi samotność..zapraszam. Całuski dla czytajacych te słowa!
..wciąż warto śnić niepraktyczne sny...
ania.m
9 czerwca 2009, 22:59gratuluję spadku wagi, tak trzymaj!!! Chętnie bym wpadła na tę kawkę, ale niestety troszeczkę za daleko, heh. Pozdr.:)
basiak.m
9 czerwca 2009, 14:27ja własnie kawkę skończyłam obiadek też zaliczony i teraz wybieram się na spacer z dzieciakami. Gratuluję spadku wagi! pozdrawiam serdecznie!!!