Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciągle jestem


Kochane....hmmmm...od ostatniego mojego wpisu minęły już trzy lata...musiałam poukładać moje życie od nowa,które rozsypało się na kawałki...Ale dziś z całym przekonaniem mogę powiedziec,że było warto...wszystko jest dobrze,nawet nowa miłość się pojawiła...Z vitalii nigdy nie zrezygnowałam...zaglądam tu codziennie...i podczytuję...wagowo ciągle 61-62...już bez spiny...biegam cały czas...bez tego już nie potrafię żyć...dojrzałam i wyciszyłam się...jest git...pozdrawiam serdecznie

  • corkaDantego

    corkaDantego

    30 grudnia 2018, 10:52

    najwazniejsze aby sie udało :)

    • iwona.szczecin

      iwona.szczecin

      30 grudnia 2018, 14:57

      Dziękuję i szczęśliwego Nowego Roku...

  • Healthyone

    Healthyone

    18 sierpnia 2018, 07:42

    Świetnie że teraz twoje życie się układa :) pozdrawiam

    • iwona.szczecin

      iwona.szczecin

      18 sierpnia 2018, 09:12

      Haaa...raz na wozie ,raz pod wozem...i u Ciebie będzie dobrze...pozdrawiam