Dzisiaj na wadze 77,2 nareszcie coś się dzieje. Nie zmieniam na pasku bo założyłam sobie, że oficjalne ważenie będzie w czwartki. Od 1 ładnie trzymam się dietki a do tego siłownia -to dopiero początek ale człowiek dostaje skrzydeł jak pojawiają się efekty. Znajomych z siłowni też więcej, podpowiadają na co jeszcze iść. Człowiek wykończony ale jaki szczęśliwy,że zrobił coś dla swojego ciałka.
Ps Dziękuje wszystkim za komentarz : )
polishpsycho32
6 października 2015, 09:19fajnie ze masz ludzi ktorzy jeszcze cos podpowiedza:)
Maarchewkaa
6 października 2015, 09:17super :-) wazne by sie nie poddawac :)