Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spostrzezenia


Hej moje drogie,

Dlugo mnie tutaj nie bylo... 

A jak u mnie idzie walka o te wymarzone cialo?! Mysle, ze jestem na dobrym torze, regularne zajecia fitness to u mnie podstawa. Bez nich jestem jak bez reki, staram sie cwiczyc minium trzy razy w tygodniu, czasem kiedy moge wyskoczyc z pracy albo jesli starcza mi sil to wieczorem wyjde. I jakie sa moje spostrzezenia... a takie, ze domowe dywanowki, niestety ale cudow nie zdzialaja. Ja dopiero po jakis 6 miesiacach systematycznych cwiczen zauwazylam, ze ksztaltuja mi sie miesnie na udach, ze posladki sa twardsze i bardziej podniesione, ze i brzusio nie jest juz jak galaretka, ale jak wystaje, tak wystaje ( to jest chyba juz moja budowa ). 

Jedzeniowo, tez nie moge narzekac, oczywiscie ,ze pozwalam sobie na jakies male zachcianki, ale skupiam sie na tym, zeby sie nie objadac oraz oczywiscie zachowywac umiar, w tym co niestety ale nie jest dla nas dobre, 

I tak sobie po malutku ide do przodu. Uciekam teraz ponadrabiac zaleglosci, bo nazbieralo sie ich sporo ;)

xoxo 

  • Bobolina

    Bobolina

    12 lutego 2016, 13:42

    o prosze! nie wiedzialam ze jestes taka wlosomaniaczka;> a ta Twoja platyna-pieeeekna! super ze sie z cwiczeniami nie poddajesz, najgorzej to sie zebrac zeby wyjsc z domu, potem jakos idzie:)

    • izka1985m

      izka1985m

      12 lutego 2016, 17:48

      Haha Bobolinko dopier wkraczam w swiat wlosomani, takze jestem na razie na starcie, ale mam nadzieje, ze dziewczyny i ich cenne rady pomoga mi uzyskac wlosy o jakich marze ;)

    • izka1985m

      izka1985m

      12 lutego 2016, 17:49

      Zapomnialam zapytac, nadal prowadzisz bloga? Jesli tak odezwij sie do mnie z checia cie posledze :D

  • bozena89nz

    bozena89nz

    11 lutego 2016, 15:47

    U mnie dywanówki działają super. Ćwiczę prawie od pół roku tylko w domu i widzę super efekty. Schudłam, tylek mi się podniósł i ujędrnia, widzę mięśnie brzucha, rak i ud. Na każdego działa co innego. Pozdrawiam

    • izka1985m

      izka1985m

      11 lutego 2016, 18:04

      Dokladnie, na kazdego dziala inna forma cwiczen. Super, ze tobie wystarczaja dywanowki, sama bym tak chciala, ale jednak lubie wyjsc do ludzi, bo to mnie jeszcze bardziej motywuje. Pozdrowienia :)