Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kapitalna, mocno sycąca potrawa Mojego Samca


Mój Samiec (szczycący się tym, że nie potrafi gotować) serwuje rewelacyjną potrawę: JAJECZNICĘ Z SEREM!

Trzy jajka, pół cebuli, łyżka oleju, 25g potartego żółtego sera.
Do tego dwie kromki chleba z masłem.
Gotowe.

Pomijając walory smakowe, bo jajecznica jest naprawdę zarąbista, to jest to potrawa, którą można się NAJEŚĆ!!! Nie dość że się NAJESZ, to jeszcze jesteś SYTA bardzo długo.

Zjadłam toto dziś na śniadanie przed godziną 10. Zagryzłam wafelkiem i kawą z mlekiem.
Potem pojechaliśmy z Samcem na rower. Nakręciłam 37 km (z czego chyba z 10 km na leśnych drogach). Teraz jest godzina 17. A ja się zastanawiam, czy już odgrzewać sobie obiad, czy jeszcze nie jestem głodna…


Dziewczyny, to jest „tylko” siedemset kalorii, ale naprawdę polecam, jeśli chcecie czuć się długo syte!!!!! A jakie to smaczne!!!!!



Odprowadzając rower do garażu, usłyszałam za sobą jakieś podejrzane „szur, szur”. Zatrzymałam się. Szuranie ustało. Zrobiłam kilka kroków i „szur, szur” znowu dało się słyszeć. Odwróciłam się za siebie i spojrzałam na dół. To dżinsy zsunęły się z tyłka o dobre dwa centymetry w dół i wlokąc się za mną żałośnie szurały.

To już drugie dżinsy w tym tygodniu, które zauważyłam, że zsuwają mi się z tyłka. Cholerne proszki z promocji i przeceny! To na pewno przez te tanie proszki wszystko mi się rozciąga. I w czym ja teraz będę chodziła?


PS: Tarnogórzanki, Miasteczanki i Bibielanki: serdecznie Wam polecam rowerową wycieczkę na Pasieki. Tam, w lesie, sto lat temu funkcjonowała ogromna kopalnia rudy i kruszcu. Dawała pracę siedmiuset ludziom. Pewnego dnia w ciągu niecałych dwóch godzin zalała ją woda, zatapiając maszyny o ogromnej wartości. Ludzie uciekli. W borze pozostały resztki ruin i jeziorka. Fajne miejsce na wycieczkę. Gwarantuję, że pojedziecie dla przyjemności a nie dla spalonych kalorii!!!
  • Trollik

    Trollik

    10 listopada 2013, 21:11

    narobilas mi smaka

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    10 listopada 2013, 18:30

    Hi hi przeżyłam dzisiaj to samo z moimi gaciami :)Chodząc po sklepie nawet przeleciało mi przez myśl -szelki muszę kupić :)A ja Ci proponuje zrobić sobie jejecznice z oscypkiem i szczypiorkiem :)

  • advula

    advula

    10 listopada 2013, 18:12

    spadające spodnie :) lubię to :) ps.a jak ładnie jesz i rowerujesz to bardziej to Twoja zasługa Venusjanko a nie proszku :) i tak trzymać :P