Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekendowo:)


HELLO:)

LEZE.....
NA SOFIE...
 I NOGI MNIE BOLA....
MOZE NIE BOJA ALE SA CIEZKIE....
 JESZCZE SIE NIE PLUMKALAM WIEC LEZE I SMIERDZE..
.ALE W NOSIE TO MAM!
DZIS BYL INNY INSTRUKTOR- facet:) I BYLO FAJNIE I BARDZIEJ SIE SPOCIŁAM NIZ OSTATNIO!
A CZY JUTRO POJDE?
 NIE WIEM MOZE WEEKEND SOBIE DARUJE!
A MOZE POJDE- ZOBACZE:)

NAJ NAJ WALI W KULKI JAK CHOLERA!!!
ALE JESZCZE ZOBACZYMY!!!

WLASNIE SIE POSPRZECZALAM Z 'MOIM'
STWIERDZIL ZE JAK ZAWSZE JA JESTEM NAJWAZNIEJSZA! KU...A JEGO MAC!
 WIECZNIE PATRZYLAM NA KOGOS!
JA ZAWSZE BYLAM NA OSTATNIM MIEJSCU- OSTATNI GRYZ POTRAFIE ODDAC INNEMU! OSTATNIA KASE,
W POROWNANIU DO NIEGO- JEST EGOISTA!!
 I CORAZ BARDZIEJ SIE W TYM POTWIERDZAM!! NAJWAZNIEJSZY ON!!!
JA TEZ JUZ PRZESTALAM SIE PRZEJMOWAC- TERAZ TO JA JESTEM WAZNA!!
 I MOJA RODZINA!!\
 NA NICH ZAWSZE MOGE LICZYC W PORONANIU DO 'MOJEGO'!
BO NA NIEGO RZADKO!!!

CZESTO ZASTANAWIAM SIE CZEMU JESTEM Z NIM!!
 jak o cos prosze to musze czekac kilka tygodni jak nie miesiecy,  z dieta mi nie pomaga, z cwiczeniami tez bo dopowiada beznadziejnie- DLATEGO NIE MOGE NA NIEGO LICZYC- KURWA ALE MI SIE TESKNI ZA RODZINA!!
ZA SIOSTRA KTORA ZAWSZE Z WSZYSTKIM JEST ZE MNA I ZA MNA!!
KOCHAM JA BARDZO BADRZO!!

IDE SOBIE PORYCZEC OGLADAJAC ZDJECIA  I WYPLUMKAC SIE

PA
  • BlackHorse

    BlackHorse

    31 marca 2012, 12:22

    Faceci są z innej planety! nie ma to jak solidarność jajników :)

  • pinky86

    pinky86

    30 marca 2012, 23:15

    Twój chłop jest jak mój....podejrzana sprawa...moze to jeden i ten sam... tak tak zawsze ja myślę o sobie...tyle że ja w życiu z tylu rzeczy rezygnowałam dla niego a on mnie skrzywdził... a ostatnio jak jebnął że ja ciągle gadam o wyglądzie, że schudlam 20kg i mi mało, że tylko wygląd i wygląd...tak ma rację, jestem pustą laską... haha powiadasz że się spociłaś bardziej bo był facet instruktor...hahaha no wiadomo pewnie był taki hoooot!!!! hihi a leż sobie i śmierdzij- tyle Twojego co se pośmierdzisz:P

  • goraleczka20

    goraleczka20

    30 marca 2012, 22:45

    fajniutko chodzić na takie ćwiczonka, Gratuluję:) dasz radę a efekty murowane:) więc troszku można pocierpieć:) oj Kochana, co to za facet?!! mam nadzieję że się poukłada i będziesz mogła na niego liczyć.. Trzymam kciuki, Powodzenia! Miłej nocki:)