Jutro wyrok. Stresuję się już dziś, bo czasem tak bywa, że waga w tygodniu już pokazuje mniej, a tu myk w sobotę dowala się nagle nie wiadomo skąd, ehhhhhhhhh
Mam nadzieję, że jutrzejsza waga nie będzie niemiłą niespodzianką, trzymałam się niby zasad, choć nie ćwiczyłam z Vitalią, bo mnie wkurzają z lekka monotonne ćwiczenia, a poza tym nie miałam rowerka i byłam chora, a raczej trudno ćwiczyć jak człowiekowi trudność sprawia wstanie po herbatę do kuchni. Ale już jest lepiej i trzeba już popatrzeć przez różowe okulary, zbliża się wiosna i znów trzeba szafę odświeżyć, bo przecież nie można chodzić w za dużych ubraniach,a będą za duże, jak dupcia zleci, hehehehehe
Błędne koło!!!
Albo naczynia połączone, hehehe
To tak lekko humorystycznie i trzymajcie kciuki za mnie rano;))))))
Abagta
12 stycznia 2013, 08:17Aguś dawaj wynik :)))))) wierzę, ze nie może być źle :)))))
JAG6910
11 stycznia 2013, 21:42Jak po kiego? Bo mi nikt nie schował jeszcze wagi:))))))
Marta.Smietana
11 stycznia 2013, 20:43a po kiego .... ważysz sie częsciej niż raz w tygodniu?
Angelka1984
11 stycznia 2013, 20:09Trzymam za Ciebie i trzymaj za mnie! Kaloria oj wredota straszna haha
nessathinks
11 stycznia 2013, 20:07to normalne ;) nie jedz po 18 i ogranicz slodycze ja schudlam 12kg ;) Bardzo prosze o polubienie mojego salonu kosmetycznego na facebooku http://www.facebook.com/AnqmeStudio pozdrawiam i zapraszam ;)