Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4.
15 grudnia 2013
Poranek z Mel B. :) Przed snem mam zamiar też poświęcić te 10 minut. :) To tylko 10 minut, a tyle daje. Śniadanie: 3 kromki razowca (300 kcal) + dwie mandarynki (60 kcal), II śniadanie: bułka grahamka (200 kcal) + pół kefiru (120 kcal), 3 wafle ryżowe (110 kcal), obiad: bigos (100 kcal) + mała kromeczka (50 kcal), deser: cukierek Michałek ;p (80 kcal), kolacja: pieróg z kapustą i grzybami (70 kcal) i dwa pierogi ruskie (180 kcal) ze śmietaną (40 kcal). Razem: około 1350 kcal. Znalazło się miejsce na wszystko. :) Tak zróżnicowane jedzenie mogłabym jeść codziennie. Po ostatnich dniach widzę, że nauczyłam się jeść z umiarem i odmawiać, mimo wszystko waga stoi.
uki094
15 grudnia 2013, 19:45Bądź cierpliwa :-) Oby tak dalej!!