Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 33


Dziewczyny ćwiczę codziennie bez jęczenia, stękania                   i takich tam.... i co? 
no właśnie i nic:( waga ani drgnie!!!! cały czas 60kg. 
ciałko owszem się trochę wymodelowało, brzuszek spłaszczył się i to mnie już napawa dumą, ale waga ani drgnie! cały czas to nieszczęsne 60!!!
jem zdrowo 5 razy dziennie, ostatni posiłek ok 17.00 i co? nic/ jajco!!!! 

zastanawiałam SIĘ I DOSZŁAM DO WNIOSKU, ŻE CHYBA JEM ZA DUŻE PORCJE więc chyba będę je fotografować i wstawiać codziennie, żeby się pilnować...

ogólnie u mnie w pracy byłam 13 dziewczyną w ciąży i odkąd urodziłam i wróciłam do pracy po mnie mamusiami zostały albo zostaną jeszcze 6 dziewczyn- mamy taki mały baby szow!!!! tylko co która wraca, to jest szczuplejsza, ładniejsza, seksowniejsza niż przed ciążą i chudną tak niby karmieniem piersią bo naprawdę nie ćwiczą, ani nic- odwiedzam je także prywatnie i naprawdę nie mają z tym żadnego problemu. A ja? masakra jeszcze nie wróciłam do wagi z przed ciąży bo miałam tak 58-60 kg, a o chudnięciu wogóle nie ma mowy:( a Jagienka ma już 18 miesięcy- normalnie załamka- no nic byle się nie poddawać i do dzieła:) 

lecę was poczytać:)
  • Tulipanoza

    Tulipanoza

    5 marca 2012, 12:37

    wiesz ja ćwicze i jem 5 posiłków ale chudnę powoli zle zawsze coś, nie wiem co mogłabyś robić źle ale może musisz uzbroić się w cierpliwość i dłużej czekac na swój sukces ale to pewnie marna pociecha.

  • izulka710

    izulka710

    4 marca 2012, 13:24

    Może powinnaś coś zmienić?Bo ja mam podobnie:/Ale nie poddajemy się co?Miłej niedzieli:D

  • 95Misia

    95Misia

    4 marca 2012, 12:23

    Wiesz co . ? Nie martw się. ;* Podejrzewam, że tkanka tłuszczowa poszła Ci w mięśnie (a one zajmują znacznie mniej miejsca), więc powinnaś być dumna.;-) Poza tym nie poddawaj się, z czasem zobaczysz również różnicę na wadze.;P Pozdrawiam .;)