Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"lubie gdy Twoje ciało tak się napina..."
Motywacja


"Lubię jak ćwiczysz, wtedy Twoje ciało się TAK napina, że aż ACH..."
Coś czuję, że dziś będę musiała mieć siły na podwójny trening :-D 

To jest chyba najlepsza motywacja kiedy jesteś kręcąca dla swojego faceta,
A jak zaczynasz ćwiczyć, patrzy jak dyszysz,pocisz się, jęczysz 
I jeszcze mocniej Cię pożąda.
A rano patrzy jak się ubierasz i słowami jak na wstępie daje Ci motywację,
Radość i pewność siebie na cały dzień :-D 

Kocham Go i to co ze mną robi <3

A wracając do wczorajszych postanowień
-więcej czasu poświęciłam synkowi
-poćwiczyłam godzinke(total fitness III Ewki Ch. I dodatkowe ćw. Na ekspanderach)
-nie kupiłam baterii do wagii, jakoś wszystkim zachciało się inwentury akurat wczoraj. 
Ale w pracy pi razy oko się zważyłam już po śniadaniu, więc jakieś przekłamanie na bank jest.

Waga pokazała 78,2 :-\  UPS...

Może dziś szczęście dopisze i dostane baterie, więc na jutro przewiduję 
-pomiar wagowy
-pomiar centymetrowy.

A postanowienia na dziś
- odwiedzić sąsiadkę, wypić zieloną herbatkę i nie dać się skusić słodkim
- poćwiczyć godzinkę również dodając ekspandery
-słodkie tylko w owocach jeść
- wieczorem poćwiczyć z moim Greyem :-) 
-wyspać się (wreszcie)

Miłego piątku moje drogie!
  • msdakan

    msdakan

    4 stycznia 2014, 18:45

    uu super :D

  • jola56789

    jola56789

    4 stycznia 2014, 00:02

    ja dziś usłyszałam, "a brzuch miałaś już taki smukły", więc co mi pozostało wziąść się do roboty, bo przestał chwalić;p Powodzenia!!

  • Nienia87

    Nienia87

    3 stycznia 2014, 14:56

    Świetna motywacja :). Może też kiedyś taką usłyszę :). Pozdrawiam

  • MishMashh

    MishMashh

    3 stycznia 2014, 14:17

    No Mój facet identycznie mnie motywuje! ;)) Piękne.. :)