wróciłam.
zaczynam od nowa. wrocilam do starej wagi a teraz stoi w miejscu, co schudłam to znów przybrałam. dobrym sposobem dla mnie jest zapisywanie co zjadłam bo raz na tydzień patrzę na to i już wiem gdzie mogłam zjeść mniej/inaczej/lżej i jestem w stanie wtedy nad tym zapanować - wiem gdzie popełniam błąd.
zaczęłam też chodzić na basen - po pilatesie i jodze jest to jedyny sport jaki mogę uprawiać (stawy kolanowe i kręgosłup protestują).
a no i nie mam wagi, ale wydaje mi się, że waże koło 69 - jak na mnie to dużo więc let's begin!
30,06,2012
biust: 91 cm
talia: 71 cm
biodra: 97 cm
udo: 57 cm
waga: ?? pewnie kolo 69 kg
piątek:
10,30 - kanapka z cateringu z warzywami i szynka
13,30 - catering w pracy: porcja chłodnika, salatka ziemniaczana, wędliny
18,00 - 2 kanapki: biale pieczywo, ricotta, pomidor, sos czosnkowy
dzis, sobota
09.00 - pol malego jogurtu naturalnego z muesli i owsianymi + świeże jagody
11;00 - 1 grzanka z pomidorem i suchą kiełbasa
13;00 - pol kawalka mintaja z surowka z kapusty
16.30 - mala porcja ugotowanego kalafiora
20:00 - 2 grzanki z szynka i warzywami
sernik na zimno
woda
niunia555
30 czerwca 2012, 09:50no to powodzenia i wytrwałości życzę!!!:D