Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.07.2014 wtorek


Wczorajsza dieta zachowana w 90 % bo wpadlo kilka herbatnikow pelnoziarnistych i jeden lodzik mały po obiedzie. Wczoraj bylo tak goraco, ze po pracy juz nigdzie się nie ruszyliśmy,  mąż zajął sie synem,  poszli w piłkę pograć,  a ja się zdrzemnełam , bo poprzedniej nocy spałam jakis 3 godziny tylko, niewiem nie moglam zasnąć tak po prostu.  Ale dostałam weny jak wstalam i wzielam sie za sprzątanie chaty,  dzis tylko poprasuje i z głowy :)

Dzisiejsze menu :

Śniadanie- domowa granola z jogurtem naturalnym 

2 śniadanie- salatka owocowa ( borówki,  banan, jabłko,  brzoskwinia,  otręby)

Przekąska- sok jabłkowy i kanapka z razowego z serem

obiad- piers z kurczaka z grilla i warzywa ( marchewka,  cukinia, brokuły)

Kolacja - sałatka z kurczakiem 

A z aktywności to dlugi spacer  jak narazie ;)

Pozdrawiam :)

  • angelisia69

    angelisia69

    22 lipca 2014, 10:48

    Ta pogoda doslownie wykanczajaco dziala,nic sie nie chce :/ ja dlatego rano cwicze zanim upaly daja sie we znaki.Lod to nie grzech w taka pogode to wymog :P byle bez czoko i dodatkow zbytnich