hej ;)))
jak się cieszę, że dziś piątek ;)))
znowu obudziłam się przed 7, w biegu malowanie, ubieranie .... oj coś musze zadziałać z tym wstawaniem...
jak się cieszę ;)) szefa dzis nie ma, podokańczam różne sprawy...pobiegam z dokumentami.dziś mają nam przywieźć nowe meble, lodówkę oraz mikrofalę do pracy, więc muszę być na miejscu i czekać. a propos szefa, to dzwonił niedawno, z jakimś głupim zapytaniem...czyli mnie sprawdza, czy jestem. o mały włos a nie zdążyłabym na autobus...ja to mam szczęście;)
wczoraj zaczęłam taką akcję "ciałko". spędziąłam w lazience dwie godziki, wyleżałam się w wannie, wydepilowałam, a potem wysmarowałam sie balsamami. ;)) a potem zasnęłam jak dziecko hehee. ale serio lepiej się czuję i lepiej wyglądam ;)
jedzeniowo wciąż bardzo dobrze, nie jem słodyczy od października,
na obiady rybka i sałata , na kolacje jakas sałatka.
czuję, że @ zbliża się, bo cycki urosły, brzuch pobolewa i spuchłam troszeczkę.
wracam do pracy, dzis bez czujnego oka szefa hehehhe ;))
miłego dzionka ;)
jak się cieszę, że dziś piątek ;)))
znowu obudziłam się przed 7, w biegu malowanie, ubieranie .... oj coś musze zadziałać z tym wstawaniem...
jak się cieszę ;)) szefa dzis nie ma, podokańczam różne sprawy...pobiegam z dokumentami.dziś mają nam przywieźć nowe meble, lodówkę oraz mikrofalę do pracy, więc muszę być na miejscu i czekać. a propos szefa, to dzwonił niedawno, z jakimś głupim zapytaniem...czyli mnie sprawdza, czy jestem. o mały włos a nie zdążyłabym na autobus...ja to mam szczęście;)
wczoraj zaczęłam taką akcję "ciałko". spędziąłam w lazience dwie godziki, wyleżałam się w wannie, wydepilowałam, a potem wysmarowałam sie balsamami. ;)) a potem zasnęłam jak dziecko hehee. ale serio lepiej się czuję i lepiej wyglądam ;)
jedzeniowo wciąż bardzo dobrze, nie jem słodyczy od października,
na obiady rybka i sałata , na kolacje jakas sałatka.
czuję, że @ zbliża się, bo cycki urosły, brzuch pobolewa i spuchłam troszeczkę.
wracam do pracy, dzis bez czujnego oka szefa hehehhe ;))
miłego dzionka ;)
asia1969
10 listopada 2013, 17:06Tak trzymaj kochana a zasypianie o tej porze to normalka.Czas przestawiony i trochę minie zanim sie przestawisz.Małe SPA,fajna rzecz-powodzonka
ilovecooking
30 października 2013, 14:45dzieki MAŁA, buzka
czerwcowanoc
27 października 2013, 13:05Ja dziś robię sobie taki dzień, pozdrawiam cieplutko :)
Blama
26 października 2013, 10:12ja mam dziś taki dzień w łazience :D
mili80
25 października 2013, 14:27No i super, że sobie zrobiłaś wieczór spa!!! Każda z nas to uwielbia i potrzebuje raz na jakiś czas :))
tarantula1973
25 października 2013, 14:172 godziny w łazience?! Fajnie!!
Mafor
25 października 2013, 12:35U mnie też szefa nie ma i telefon też był ;)
Lusiaaaaa
25 października 2013, 10:15w takim razie zycze Ci milej pracy bez szefa;)
OnceAgain
25 października 2013, 09:04Udanego piąteczko. Dzisiaj na luzaku po dokańczaj papiery i relaksuj się w weekend ;)