Od dzisiaj zaczęła się moja przygoda z dietą Vitalii. Już mam jej dość ;) Po pierwsze układanie tych wszystkich harmonogramów, planów posiłków, rozpiska kaloryczności (w Vitaliuszu) itd. zajmuje ogromną ilość czasu. Na razie mnie to bawi, ale zobaczymy jak długo. Po drugie sam serwis jest strasznie zagracony, jeden moduł średnio kompatybilny z drugim, brak logicznych przejść - np. chyba z godzinę się męczyłam, żeby znaleść przejście do Vitaliusza, do którego wczoraj trafiłam jakoś przez przypadek. Dopiero w 'pomocy' była krótka informacja, że można to zrobić przez kalkulatory. Ale gdzie znaleźć kalkulatory ;> Niby też wielokrotnie po nich łaziłam, ale że będą akurat w zakładce 'Zmotywuj się' - nie mogłam wpaść. Przydałaby się jakaś mapa serwisu, a właściwie serwisów. Bo w tej chwili całość wygląda jak zlepek kilku modułów, które troszkę są między sobą połączone, ale jeszcze nie do końca. Czuję się trochę jak królik doświadczalny i odzywa się moje 'zboczenie zawodowe'. Jaki to zawód? Zagadka dla czytelników. :)
W każdym razie pierwszy dzień diety to głównie zmagania z serwisem.