to ta, którą uwieczniłam na zdjęciach - a Elasial mówi w swoim wpisie "za 7 lasami,za 7 rzekami". Chociaż mam poważne wątpliwości,czy oddałam prawdziwe piękno i urok tego miejsca.
dwustuletni buk
miejsce na ognisko
nie widziałam,żeby Ela jadła kiełbaski ;)
widok z górki ogniskowej
To były bardzo piękne urodziny.... wzruszyłam się ogromnie. Dziękuję WSZYSTKIM za piękne, ciepłe i życzliwe słowa. DZIĘKUJĘ!!!!!
baja1953
18 września 2012, 21:45I tak trzymaj, jagodko:)) grunt to samoakceptacja:)) Cmok:))
maud77
15 września 2012, 22:38Masz racje, to życie tak pędzi, ale ja nie chcę..... Bajkowa ta Twoja kraina , nie mogę się napatrzeć :)
baja1953
14 września 2012, 21:51Cześć, Jagódko:)) Dziękuję za przemiłe słowa:)) Wakacje mamy naprawdę udane, Bułgaria okazała się strzałem w 10:)) Wczasy wykorzystujemy na maksa...Plaża, pływanie, spacery brzegiem morza, włóczęga po zabytkowym średniowiecznym miasteczku...Wszystko to co lubię:)) Plus chałwa, którą jadam tylko na wakacjach:))' Płacz będzie po powrocie...:)) Cmok:))
Nona30
13 września 2012, 17:38Witam :) Ostatnio do moich ulubionych autorek należą Erica Spindler i Alex Kava. Lubię thrillery :) czyli w każdej szafie trup ;) Tak więc wczytuję się namiętnie w każdą z napisanych przez nie książkę. Uwielbiam tak spędzać wieczory...
elasial
12 września 2012, 21:46No co Ty gadasz? Jakie łopatki? Jaka ta no....przez gardło mi nie przejdzie ,to co napisałaś o łopatkach.....no co ty? Powiedz mi jak tam dieta i pochodne ruchowe...niedługo sylwester?! Hej!
baja1953
10 września 2012, 19:39dzięki...specjalnie dla Ciebie wklejam: Składniki: 5 dkg drożdży, 4 szklanki mąki, 1 margaryna, 1 szklanka kwaśnej śmietany. Drożdże pokruszyć( nie robić rozczynu..), dodać wszystkie składniki( nie ma jaj ani cukru w przepisie), szybko zagnieść ciasto. Zagniata się szybko i łatwo. Powstaje gładka kula, która nie lepi się do rąk. Włożyć ciasto na czas jakiś do lodówki( min 1 godz.).. Po tym czasie, lekko podsypując mąkę, rozwałkować ciasto i pokroić na kwadraty o boku ok. 7-9 cm. Na każdy kwadracik położyć kilka kawałków pokrojonego jabłka, rogi zagiąć do środka i zalepić byle jak..:)). Jest to łatwe. Powstaje coś w rodzaju "wiatraczków ", kopertek... Ciastka piec w temperaturze ok 180 st, krótko, do zrumienienia. Po lekkim ostygnięciu, lekko polukrować. Ja robię ciastka z jabłkami, ale można je nadziać np śliwkami, powidłami, makiem... Wychodzą 2 duże blaszki ciastek. Zazwyczaj pierwsza jest zjadana natychmiast, mimochodem, a druga ma szansę przetrwać parę godzin...:) Szybko, łatwo i przyjemnie..A jak pachnie!! Smacznego:))
renianh
5 września 2012, 22:04Dziękuję za życzenia ,swietne ,muszę zapamiętać :).Ślicznie wyglądacie obie z Mamą.
baja1953
2 września 2012, 12:24Hej, Jagódko;)) Ty jak zwykle miła...Niezasłużenie, bo moje 2 kg nadwyżki biją po oczach... Pozdrawiam i wzajemnie życzę udanej niedzieli:))
jasmolka
26 sierpnia 2012, 14:07dziękuję Maud,bardzo dziękuję! Właśnie teraz cenię sobie bardzo każdy życzliwy gest bliskich.Chyba trzeba do tego dorosnąć :) Pozdrawiam cieplutko.
maud77
26 sierpnia 2012, 09:28Jagodo, wielkie gratulacje i najserdeczniejsze życzenia urodzinowe! Pięknie i w znakomitej formie witasz swoją sześćdziesiątkę :) Kraina zaiste czarowna, jak to dobrze mieć takie miejsca, koleżanki, które wciąż po latach mają chęć się spotykać, no i najważniejsze - Mamę wciąż przy sobie... Pozdrawiam gorąco :))
jasmolka
23 sierpnia 2012, 06:48Dziękuję Nono :) Bardzo dziękuję!Pozdrawiam cieplutko!
Nona30
22 sierpnia 2012, 22:17Moja Kochana Pani Jagodo! Wszystkiego najpiękniejszego życzę!!! Nie było mnie trochę na V, ale nadrabiam... Przesyłam moc uścisków i buziaków z okazji Urodzin. J.
baja1953
22 sierpnia 2012, 11:02cześć, Jagódko;)) Dietetyczny chlebek wyrzucę, nawet dzikie zwierzę nie dałoby mu rady, bez siekiery ani rusz... Następny będzie lepszy, zostawiłam trochę zakwasu w lodowce...A może ten zakwas za szybko zużyłam? Siostra piekła chleb w sobotę, czyli zużyłam go na 4 dzień. U nas dziś jest ciut chłodniej, zrobiło się nawet ciemnawo, kropi deszczyk. Z roweru nici... Pozdrawiam, cmok:))
Alianna
22 sierpnia 2012, 09:44Jagódko kochana, na emeryturę to ja już chcę od tej pracy zawodowej, bo jak znam siebie, kiedy już do prawdziwej emerytury dotrwam, to też odpoczywać nie będę, hi, hi... Buziaczki, Słoneczko uśmiechnięte.
jasmolka
22 sierpnia 2012, 06:48Vitalijki kochane -dziękuję,dziękuję dziękuję! Elu- no nie wiem,czy tego AŻ tyle było :))) pozdrowionka i miłego dnia!
mamutka
21 sierpnia 2012, 22:18100 lat !!! 100 lat !!! ...wszystkiego naj naj naj lepszego :******************** .......................... piękne miejsce , jak w krainie hobbitów :) pozdrawiam :)
elasial
21 sierpnia 2012, 21:59Jadłam 1 kiełbaskę dobrze wypieczoną z sałatką i kawałkiem chlebka z masełkiem z czymś zielonym - to chyba była pietruszka.... zamiast obiadu, więc kalorycznie oki. I dwa jabłka papierówki 1 morelę ,kilka porzeczek z krzaczka.
Aldek57
21 sierpnia 2012, 21:03Wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia:))
jasmolka
21 sierpnia 2012, 19:30Alu- miejsce nazywa się Dolina Mirzy, nad rzeką Pasłęką, niedaleko Od Olsztyna.Koleżanka prowadzi agroturystykę. http://www.dolinamirzy.olsztyn.pl/?po=dlagosci Jeżeli ktoś lubi ciszę,ryby i grzyby - to to jest po prostu raj! Baju - ja robię zdjęcia :) Na profilowym jestem :) I jeszcze dziękuję za życzenia! Baaaardzooo dziękuję!
Alianna
21 sierpnia 2012, 19:13Ło mateńko droga! A gdzież jest to cudne miejsce? Buziaczki jeszcze raz.