Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zgrzeszyłam umiarkowanie - rozgrzeszam się :D


10:30 kanapka z kromki chleba razowego z dżemem słodzonym sokiem jabłkowym, jajecznica z dwóch jaj smażona na oliwie z kromką chleba razowego, pół szklanki mętnego soku gruszkowego, duża kawa z mlekiem
12:00 szklanka soku pomarańczowego
14:30 ok.150g makaronu z twardej pszenicy z twarogiem chudym i jogurtem naturalnym, herbata pu-erh
19:00 cannelloni spinaci 200g - ok. 360 kcal (roladki z serem żółtym i mozarella, szpinakiem, sosem pomidorowym i niezdrowymi dodatkami), 100g orzeszków ziemnych solonych, 1 mały nugget, marchewka
21:00 szklanka mętnego soku z białych grejpfrutów


+ 30 min. ćwiczeń wg Szerstiennikowa
  • jaszka

    jaszka

    5 lutego 2009, 11:36

    bo to ćwiczenia mentalne :D na normalne zmotywuję się w drugiej fazie. o tym wszystkim pisałam w poprzednich wpisach:)

  • materialGirl

    materialGirl

    5 lutego 2009, 00:02

    Gratuluję ćwiczeń, to podstawa:) Życzę kolejnych sukcesów. Pozdrawiam