Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
woda wysokomineralizowana - ZUBER


pisalem wczesniej ze nawet pol szklanki nie moge przelknac. Najpierw wlasnie pol szklanki chlodzilem w lodowce i potem z trudem pilem. Teraz juz sie przyzwyczailem do tego smaku i szklaneczke dziennie normalnie pije, bez problemow, bez chlodzenia.
  • JAtoJAa

    JAtoJAa

    18 lutego 2010, 17:04

    nie slyszalem, nie widzlame - jak bede w sklepie to zobacze czy jest cos takiego i "jak to sie je"

  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    18 lutego 2010, 14:40

    Heheh, jedyną wodę z tych mineralnych którą lubię jest Słotwinka czy coś takiego. Nie śmierdzi, nie czuć takiego ostrego smaku minerałów czy tych anionów kationów a też jest zdrowa :P

  • JAtoJAa

    JAtoJAa

    17 lutego 2010, 10:12

    z takimi wspomnianiami to rzeczywiscie fujjj

  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    16 lutego 2010, 23:42

    Jan z tego co kojarzę też z Krynicy jest, bo jest jeszcze z Szczawnicy. Ja kiedyś miałam taką akcję w podstawówce, że założyłam się o 20 że wypiję flaszkę Zubera. Zakład wygrałam ale poleciałam do kibla zaraz po tym. :>

  • JAtoJAa

    JAtoJAa

    16 lutego 2010, 18:37

    JAN - z jednego zrodla. tyle ze Jan stanowczo mniej mineralow ma, a cena porownywalna. a co do smaku - kwestia przyzwyczajenia. na poczatku myslalem ze nigdy wiecej nie kupie. ale zanim skonczylem opakowanie, to sie przyzwyczailem. co do Jana - moze sprobuje skoro mowisz ze lepszy smak (podejrzewalem ze taki sam skoro z jednego zrodla)

  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    15 lutego 2010, 22:15

    nie lepiej pić Jana? Chyba też działa podobnie a Zuber okrutnie śmierdzi i smak ma hmmm nieciekawy? ]:->

  • JAtoJAa

    JAtoJAa

    13 lutego 2010, 22:47

    dla mineralow w niej zawartych.

  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    13 lutego 2010, 22:32

    Po co to pijesz?