Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
BYły wekendowe grzechy..ale na szczęście jest
poniedziałek:P

     No witam w piekny poniedziałkowy poniedziałek:)

 

Mimo że nie jest za ciepło to i tak jest lepiej niż w ubiegły tydzień i d o tego pięknie świeci słoneczko.

Jestem troche wytyrana po weeekendzie w pracy ale damy rade.

Śniadanko nessvita:) i teraz pije sobie pyszna zielona cherbate z liptona  jest boska pachnie frezjami mniami.Moge ja pic cały czas, oczywiście na plus dla mnie.Ciekawe czy bede miała siłe iśc na jakieś ćwiczonka dzisiaj. Z chęcia bym poszła bardziej na basen ale zobacze jak mi sił starczy. Zapowiada sie długi ciężki tydzień.Ale postaram się pilnować.

Wczoraj ZGRZESZYŁAM I zjadłam ciasto bostona i bounty:((( ale tak mi sie chciało słodkiego.No trudno, najwyżej.Jakoś czasami trzeba sobie humor poprawic, no tak i te chipsy w sobotę.

No ale mamy poniedziałek i grzechy trzeba odpracować:)

Słodycze to wielkie zło ale kto ich ne lubi:PPPSiedze w pracy i muszę sie wziąść troszeczke bedzie robotki dzisiaj i jutro ale co tam....szybciej czas zleci:)

trezba się wziąśc w garść i już:)

Mam ochotę na roll masaż ciekawe?????czy to skuteczne, a przydałby mi się taki masażyk po tym ciężkim weekendzie.. heh koncze o 15 może się skusić.

TYLKO CIĘŻKA PRACĄ SIE LUDZIE BOGACĄTAK WIĘC NIECH I W SPADANIU Z WAGI TEZ TAK BĘDZIE:)

 

Muszeę koniecznie kupić sobie dobra wagę...bo nadal nie wiem ile rano ważę.A to bardzo nie dobrze.

Tak więc miłego dnia wszystkim...i życzę DUUUUUUUUUUUUUUUUZO SIŁ NA TEN TYDZIEŃ.

 

A WCZORAJ JADŁAM PYSZNE KREWETKI NA OBIAD  W REST. JAPOŃSKIEJ MNIAMI I DO TEGO SAŁATKA Z KAPUSTY.POLECAM.

 

DO USŁYSZENIA:))))))))))

  • jabluszkoooo

    jabluszkoooo

    28 lutego 2011, 17:22

    SLINKA AZ CIEKNIE NA MYSL O KREWETKACH:) MNIAM MNIAM:):):) AZ SIE SKUSZE I PEWNIE ZROBIE W TYM TYGODNIU:) HA A U MNIE SLONECZKO PELNA PARA:):) ZAPRASZAM