Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie lubię deszczu.


Dobry wieczór <3

Co za dzień! Dopiero wróciłam do mieszkania i padam z nóg. A przede mną ogrom nauki i nie wiem jak wszystko się za to wezmę. Ale nie zamierzam zarywać nocy - to nie w moim stylu :) Rano ewentualnie zrezygnuje z dłuższego leżenia i siedzenia przed laptopem a porobię co nie co na uczelnię. 

Deszcz zepsuł mi moje plany co do dzisiejszego biegania i czuję się zawiedziona ;(Mam nadzieję, że wkrótce się ociepli i będę mogła sobie biegać... 

Co do diety oceniam pozytywnie. Cztery zdrowe posiłki, nie chodziłam głodna. A co do ruchu... Jak już wspomniałam plany popsuł mi deszcz, ale i poczta polska w której spędziłam prawie godzinę, przez co wróciłam później do domu . Postanowiłam sobie, że o 21 poćwiczę przynajmniej trochę. Nie będzie to godzinny trening, bo zwyczajnie nie mam na to czasu, ale 30-45 minut znajdę na pewno :)

Znalazłam ostatnio ciekawy obrazek z krótko rozpisanym treningiem - jest świetny dla osób zabieganych bądź lubiących rozbudzić się rano 10 minutową rozgrzewką :

                          

10 minut a cieszy <3
Należę do osób, które uważają, że nawet najmniejszy ruch jest dobry dla naszego zdrowia. A jak znajdziemy 10 minut, to może znajdziemy i kolejne 10? 

Pomimo deszczu życzę duużo ciepełka i wytrwałości!

Udanego wieczoru ! ;)

  • MalaMalgosia1989

    MalaMalgosia1989

    16 kwietnia 2014, 09:44

    ważne jest to aby w ciągu całego dnia - 24 h znaleźć czas dla siebie !!! Tak 3 maj :) Pozdrawiam

  • piatek55

    piatek55

    14 kwietnia 2014, 20:44

    Deszcz nie zawsze musi popsuć wszystko ;) Ale na początku lepiej sobie odpuszczać taką pogodę, może jutro będzie ładnie i pójdziesz ;) Powodzonka! ;)

    • jestem_gabi

      jestem_gabi

      14 kwietnia 2014, 20:59

      Zgadzam się i gdyby tylko kropiło to pobieglabym z milą chęcią, nawet ze względu na świeże powietrze, ale ulewa mnie dobiła ;( Dlatego dzisiaj poćwiczę w domu :)