Lubię stawać rano na wagę i widzieć na niej spadek. Niestety dzieje się to coraz rzadziej
Wiadomo im dłużej się odchudzamy tym dłużej musimy czekać. Pamiętam jak po pierwszym miesiącu odchudzania byłam zawiedziona spadkiem 5kg i uważałam, że mogę znacznie więcej. A teraz? Spadek 5 kg w miesiąc to z lekka abstrakcja. 2 kg może... 3 kg to już istne szaleństwo. Teraz po 2 tygodniach odnotowałam spadek o 1,8kg, hmmm- nie jest źle 
Przyzwoicie, zobaczę co będzie przez kolejne dwa tygodnie.Nie lubię dzisiejszego dnia. Muszę dopracować prezentację na jutro i spróbować ruszyć podrozdział licencjatu. W sobotę próby pisania niestety nie były zbyt efektywne, oby dziś było lepiej.
Zjadłam:
śniadanie: jogurt naturalny zblendowany z bananem, musli
II śniadanie: jabłko
obiad: pieczone udko z kurczaka bez skóry (spore), gotowane buraki
kolacja: 4 kromki chleba tostowego graham z serkiem president jabłko z rodzynkami, banan- znów odpierałam atak na słodkie
Za dużo jem owoców, muszę się ograniczyć do dwóch dziennie.
Reszta później.
.nina.
30 października 2012, 21:16lepszy owoc niż czekolada:) Gratuluję spadku i trzymam kciukolce za więcej mniej:D
JulkaT
30 października 2012, 20:29Też pamiętam mój początek odchudzania... również w miesiąc schudłam 5kg... i naiwnie miałam nadzieję, że w takim tempie kg będą spadały:-) Hmm... mnie pociesza psychologiczne podejście do macieżyństwa... najlepszy wiek na ciąże z medycznego punktu widzenia to 18-20lat... ale psychologowie uważają, że dojrzałe macierzyństwo jest dla rozwoju dziecka znacznie korzystniejsze... zawsze jakieś pocieszenie;-) Pozdrawiam serdecznie...
Matylda132
30 października 2012, 17:11kochana piekny spadeczek! juz jest coraz lepiej :) ahhh jak mi sie marzy ta 6, no nie moge jej sobie z glowy wybic :)
nitram03
30 października 2012, 11:05gratuluję spadku
uLa2012
29 października 2012, 21:123kg w miesiąc dla mnie to rewelacja ;p ;***
Madeleine90
29 października 2012, 20:31powinnaś być z siebie bardzo zadowolona, 1,8 kg w 2 tygodnie to bardzo dużo:)
rozmiar36
29 października 2012, 17:41Tak samo zbieram się do inżynierki - nieefektywnie ;p
mritula
29 października 2012, 17:02Gratuluję :) Ja marzę o takim spadku :P
kuska23
29 października 2012, 15:36dokładniej 1 kawa to 1 lyzeczka kawy-2 kalorie plus woda 150 ml -0 kcal plus jakieś 30 ml mleka 1,5 proc-15 kcal. suma 1 kawa około 17 kcal :-D:-D:-D pije 3 więc liczę max 60 kcal ma te 3. Jaśniej się nie da.
kuska23
29 października 2012, 15:273 kawy to 50 kalorii:-) 3* lyzeczka kawy to 6 kcal, każda po 2 3* odrobina mleka czyli na 3 kawy używam max pół szklanki co daje 100ml - 44 kcal
PannaGomez
29 października 2012, 15:19G r a t ki :D:DD:D:D:DDD:DDDD
kuska23
29 października 2012, 14:56także zmierz dokładnie ile kcal ma ta która ty pijesz, lyzeczka cukru to 20 kcal.
kuska23
29 października 2012, 14:54pije bez cukru w małej filiżance lyzeczka kawy i odrobinę mleka 1,5 proc:-) kalorii niewiele bo mleka na te 3 kawy nie więcej niż 100 ml co daje 44 kcal,a lyzeczka mojej kawy ma 2 kcal:-) co nawet daje dokładnie 50 kcal:-D
SweetLambada
29 października 2012, 12:44oj mam podobnie z tymi spadkami na poczatku szybko teraz chudne na gramy hehe ale wazne ze waga nam spada ;)
Maarla
29 października 2012, 12:31Wcześniej Myślibórz, teraz Wrocław ;)) Na szczęście na drogach już go nie ma. Kochana! Każdy spadek jest dobry! ;))
cindurella987
29 października 2012, 11:151,8kg - marzenie!;) dobrze idzie, jak na 2 tygodnie to naprawde dobry wynik;) eeeehhh te licencjaty, ja tez musze zaczac niestety.
Sunshine...
29 października 2012, 11:14Eee tam, każdy spadek jest dobry! :D
paauulinaa
29 października 2012, 11:07Dlatego musimy być wytrwałe, żeby któregoś pięknego dnia zobaczyć na wadzę wymarzoną i długo oczekiwaną wartość :)
Anankeee
29 października 2012, 10:55Nie jest źle!
Tysiia
29 października 2012, 10:42no ale masz te małe spadki!niebawem mnie dogonisz :D :*