No to jak każdy muszę trochę pojęczeć, że boję się świąt Nie wiem jak u Was, ale u mnie święta to małe wesele. Mnóstwo przystawek na stole, a co dwie godziny wjeżdża danie na gorącą, masakra. Trochę zazdroszcze ludziom u których święta to po prostu bardziej odświętny obiad. Bo u mnie to całodzienne biesiadowanie przy stole. Coś czuję, że nawet gdybym próbowała wszystkiego tylko po troszku to i tak bym przytyła Mam nadzieję, że po prostu mój zdrowy rozsądek mnie nie opuści w tych dniach. Bo kto lubi być obżarty do granic wytrzymałości? Nie ja.
W pracy raz z górki, a raz pod górkę. Jednak jest coraz lepiej, mój organizm powoli się przyzwyczaja do takiego wycisku. Po pierwszych dniach pracy bolało mnie WSZYSTKO, zaczynając od nadgarstków, kończąc na dużym paluchu u stopy. Bez tabletek przeciwbólowych nie było szans żebym zasnęła. Dzisiaj bolał mnie tylko kręgosłup, jest postęp (dla niewtajemniczonych- zaczęłam pracę w KFC ). Może nawet niedługo będę w stanie iść po pracy na siłownie, bo póki co nie ma szans Jak wracam marzę tylko o kanapie. Mam wrażenie, że ludzie zamiast szykować się święta, idą na obiad do fast-fooda, takie tłumy.
Czekam na @ żeby w końcu moja waga się ustabilizowała, bo ciągłe wahania 66-67kg powoli mnie wkurzają. Nie wiem czy to wina @, czy może moich ewentualnych błędów żywieniowych. Mam nadzieję, że jutro @ już mnie nawiedzi.
Odezwę się dopiero po świętach, bo jutro już jadę do mamy i wracam drugiego dnia świąt, bo od czwartku do pracy
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, zdrowych świąt bez obżarstwa i oczywiście jak największych spadków wagi
Matylda132
27 grudnia 2012, 11:56no i jak tam po swietach kochana?? :):):)
Eridani
27 grudnia 2012, 01:16wesołych świąt, mam nadzieję, że minęły miło :)
Tysiia
23 grudnia 2012, 23:30WESOŁYCH ŚWIĄT, WSZELKICH PRZYJEMNOŚCI NA TEN ŚWIĄTECZNY CZAS :))) ;*
monka252
23 grudnia 2012, 20:20No to oby nie poszło w boki i dupe;p Ja na szczęście mam nie za dużo wszystkiego :) Tak co by było na stole trochę, więc nie zamierzam się jakos bardziej objadać :))
Kathieee
23 grudnia 2012, 11:25U mnie jest podobnie z obiadem wigilijnym - wielka biesiada. A na dodatek potem trzeba zjadać wszystko co zostało przez następne 2-3 dni xD Więc nie ma szans by utrzymać dietę. Ale masz rację , musimy po prostu jeść ze zdrowym rozsądkiem i kontrolować. A co do Twojej pracy , to zapewne już niedługo się przyzwyczaisz i jeszcze skorzystasz z takiego wycisku , bo kilogramy będą spadać :D
wilimadzia
23 grudnia 2012, 11:09Kochana wesołych i nie obżartych świąt!
changeee
23 grudnia 2012, 10:04wesołych ! i żeby kilosy leciały w dół :)
Palina888
23 grudnia 2012, 00:55A dziękować. Również Wesołych Świąt Ci życzę :)
malutka1812
22 grudnia 2012, 20:33wesołych świąt :*
paauulinaa
22 grudnia 2012, 20:27Wesołych Świąt :) Osiągnięcia wyznaczonych celów przede wszystkim !!!! :*
anowia24
22 grudnia 2012, 20:02no to wielkie wyzwanie masz żeby nie żucić się na to jedzenie:) WESOŁYCH ŚWIĄT, SPĘDZONYCH W MIŁEJ RODZINNEJ ATMOSFERZE:)
liliputek91
22 grudnia 2012, 19:35Wesołych świąt również:)
paulinkaa19881
22 grudnia 2012, 19:34wesołych swiat
ZeroAssoluto
22 grudnia 2012, 19:05gratuluje wagi!:) wszystkiego najlepszego w nowym roku! ;)