Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wrócę, ale nie wiem kiedy


Przestałam pisać, bo nie lubię mówić/pisać o odchudzaniu jak mi nie idzie. Do tej pory było cały czas 3 dni ładnie... 1 masakra. Druga opcja 3 dni ładnie... 2 średnio.. ładnie... do dupy. Nie czułam potrzeby żeby pisać. Nie znoszę porażek. Wiem, że idzie mi coraz gorzej, bo akceptuje siebie i cały czas mam podszepty w sobie... zjedz. Jednak cały czas pamiętam o sukience i weselu, chcę zrzucić chociaż 4-5kg, bardzo chcę.
Mam dość mojej wagi. która cały czas oscyluje pomiędzy 66kg a 67kg, ble.
W tej chwili wróciłam na dobre tory, zaczęłam ćwiczyć INSANITY, trwa akurat prawie tyle co do wesela. Zakupiłam ThermLine II. Nie pytajcie po co... zobaczyłam w aptece i wzięłam, taki impuls. A skoro już to mam to testuje.

Wrócę jak zrzucę wagę do 65kg lub poniżej. Trzymajcie kciuki żeby szybko mi się to udało.
Tęsknię.
  • puszek.

    puszek.

    29 maja 2013, 12:54

    wracaj tu;) jak Ci idzie??

  • nitram03

    nitram03

    22 marca 2013, 11:29

    no to czekamy i życzę sukcesów w odchudzaniu,pozdrawiam

  • Matylda132

    Matylda132

    19 marca 2013, 01:33

    tzrymam kciuki kochana! :* mam nadzieje ze na nowo powrocisz pelna motywacji! ja niestety mam taka sama sytuacje jak ty, kil;ka dni jest super i potem daje dupy :/ ale nie mozemy sie poddawac! trzymaj sie kochana! buziak :*

  • justyna.ja85

    justyna.ja85

    16 marca 2013, 20:06

    Ja też cały czas tkwię przy 66kg :( Zejdę do 65 i coś i powracam do 66...nie umiem tak jak Ty poniżej 65 zejść :( Ale walczę nie poddaję się i Tobie też tego życzę!

  • emiliannaweronika

    emiliannaweronika

    15 marca 2013, 22:09

    Trzymamy kciuki, ale jak to tak na Vicie bez Ciebie :( Jesteś moją motywacją, nie możesz sobie iść i mnie zostawić, biednej sierotki, bo całkiem stracę wiarę, ze mi się uda! :) Ale poważnie - odpocznij trochę, nabierz dobrej energii i podejdź do sprawy z dystansem. Wiesz, że wolisz ładną wagę niż jedzenie, wszystkie to wiemy :) I jestem przekonana, że szybko do nas wrócisz!

  • Piczku

    Piczku

    15 marca 2013, 12:40

    zostań z nami! tu bedzies zmiała wieksze wsparcie przy gorszych dniach ni ztaka same z włąsnymi myslami! przeciez i tak odwalilas juz kawal fantastycznej roboty i Twoje sukcesy są powalające wiec nie poddawaj sie i bądź motywacją i wzorem dla innych! :)

  • puszek.

    puszek.

    15 marca 2013, 11:05

    eetam rób wpisy regularnie, a nie "wroce jak schudne". z nami lepiej;*

  • Madeleine90

    Madeleine90

    14 marca 2013, 21:45

    Dasz radę, ja miałam mały kryzys w styczniu ale też już wracam na "dobre tory":) udało Ci się już tak wiele schudnąć więc spokojnie dasz radę jeszcze te kilka kg:)

  • Kajzera2

    Kajzera2

    14 marca 2013, 21:41

    Powodzenie .

  • uLa2012

    uLa2012

    14 marca 2013, 20:54

    trzymam mocno ! czekamy na ciebie ! ;**

  • JulkaT

    JulkaT

    14 marca 2013, 20:22

    Powodzenia:-)

  • obwarzanka

    obwarzanka

    14 marca 2013, 19:23

    Powodzenia Kochana :) Też mam chwilę załamania.

  • madagascar33

    madagascar33

    14 marca 2013, 17:59

    Nie badz dla siebie taka surowa. Przejsc z wagi 83kg do 65 to mega sukces! Poza tym to forum jest dla wszystkich aby sie wspierac a nie byc perfect. Kazdy moze miec swoje upadki. Zatem do roboty 4 lub 5 kg sa jak najbardziej realne do osiagniecia. Trzymam mocno kciuki i nie uciekaj :)

  • liliputek91

    liliputek91

    14 marca 2013, 15:13

    trzymaj się!

  • cambiolavita

    cambiolavita

    14 marca 2013, 14:29

    Trzymam kciuki mocno za Ciebie!!!

  • Paulaa95

    Paulaa95

    14 marca 2013, 14:11

    Powodzenia :))

  • monaniczka

    monaniczka

    14 marca 2013, 14:04

    thermline kiedy bralam :D w gruncie rzeczy troche pamaga :D powodzenia :D