Waga: prawie 70kg
Wracam na vitalie, bo jak tak dalej pójdzie to znowu zamienię się w słoniątko, a tak w ogóle to już się czuje jak słoniątko.... a nawet jak SŁOŃ!
Wracam dopóki jest czas żeby uchronić się przed gigantycznym efektem jojo. Smutno mi się zrobiło jak tu weszłam, bo moja waga jaką zostawiłam na paseczku to 65,5 a teraz? Prawie 70kg A tak dokładnie 69,8kg Już od dawna nie ważyłam tak dużo.
Generalnie moja waga od jakiegoś czasu oscylowała w granicach 68kg. Niestety od kilku dniu zamiast jeść to żarłam, wesele.. wizyta u mamy i masz babo placek! Mam nadzieje, że ta dwukilowa nadwyżka to głównie zaległości w jelitach i szybko sobie pójdzie. Jednak nie ma co tutaj się zastanawiać i trzeba podać dzisiejszą wagę.
Znowu zaczynam wakacyjne odchudzanie. Jednak w tym roku zaczynam z wagą o około 13kg mniejszą w stosunku do zeszłego. Zawsze to jakiś plus, nie? Poproszę tak jeszcze z minus 10 kg i będę szczęśliwa
Mam nadzieję, że zacznę z takim samym powerem jak w zeszłym roku, oj wtedy była moc... oj była...
Na studiach został mi jeszcze tylko tydzień i można by powiedzieć, że wakacje. Co prawda jeszcze obrona, ale tego już nie liczę Tak więc wakacje spędzę na pracy w KFC (tak, nadal tam tyram :D) i na pracy nad własnym ciałem, o tak.
Miło tu wrócić Odchudzanie jest przecież fajne, a spadające kilogramy jeszcze fajniejsze!
Zjadłam:
śniadanie: owsianka na mleku 0,5% z 4 łyżek płatków owsianych, mała garść rodzynek, banan
II śniadanie: 3 wasy z polędwicą sopocką i pomidorem
obiad: pierś z kurczaka (około 230g) z mrożonym groszkiem i brukselką
kolacja: (po ćwiczeniach) wędzona pierś z kurczaka (pióra mi wyrosną ;)), pomidor i serek wiejski light ze szczypiorkiem, jabłko
+2 kawy każda z około pół łyżeczki cukru i mlekiem 0,5%
Ćwiczyłam:
1h TBC FREESTYLER
1h BOSU
Nikola93
1 czerwca 2013, 18:22heh, jak bym miała Twoją wagę, to bym nie narzekała ;D
Nikola93
1 czerwca 2013, 18:13no niestety nie należę JESZCZE, mam nadzieję, że to się zmieni, póki co trzymam się twardo :D !
majakowalska
1 czerwca 2013, 13:46trzymam kciuki:))
kauneus
31 maja 2013, 22:30trza się brac za siebie, kibicuje Ci :D ja tez się biore :)
puszek.
31 maja 2013, 22:20dzieki. Dobrze ze wrocilas;) nie lam sie tylko dzialaj .widze ze na fitness dalej chodzisz;>
ANetka1991
31 maja 2013, 22:02good luck :)
.Kicia.
31 maja 2013, 21:50fajnie ze wrocilas dasz rade
ines85
31 maja 2013, 21:26powodzenia :)!
Konwalja
31 maja 2013, 20:50Fajnie, że jesteś :)
madagascar33
31 maja 2013, 20:07welcome back :)
pozytywna16
31 maja 2013, 18:28nie opuszczaj Vitalii ,a waga będzie spadać :)
pinkrosess
31 maja 2013, 18:16Witam znowu! Moim ideałem zawsze było 58kg, ale póki co to chciałabym zobaczyć 65kg. ;)
I.am.ugly.and.i.know.it
31 maja 2013, 18:10Fajnie ,ze wracasz ! ;D Ale z tym słoniem to nie przesadzaj =) Na pewno jak pozbedziesz sie zaleglosci jelitowych to bedzie troszke mniej a znajac Twoja silna wole i samozaparcie bardzo szybko wrocisz do 65 kg =) Trzymam kciuki =)
obwarzanka
31 maja 2013, 16:59Super, że wracasz! Powodzenia, trzymam kciuki! :)
Mumin3k
31 maja 2013, 15:48witamy z powrotem! :) powodzenia! :)
lenkaaa16
31 maja 2013, 13:26powodzenia ! trzymam kciuki ;)
Paulaa95
31 maja 2013, 13:24Ciesze sie ze wrocilas :) trzymam za Ciebie kciuki :) :*