Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hejka wszystkim :)


Wczoraj było strasznie ale kiedy tylko mogłam to się rozciągałam dużo piłam i chodziłam kilometry :) po mieście.Najgorsze momenty to takie kiedy musiałam po chwili siedzenia wstać :). Albo po południu się na 20 min kulłam na sofę to myślałam, że nie wstanę. O 18 pobiegłam na stadion i z koleżanką , która też ledwo się porusza hehe biegałyśmy i rozciągałyśmy się i ćwiczyłyśmy wszystko co tylko nam do głowy przyszło za pomocą trybun i pagórków piasku :). Było sporo bólu ale dałyśmy radę. Wzorujemy się na Osminie to człowiek, który w swym szaleństwie ma metodę , która co najważniejsze daje rezultaty :). Prawdą jest, zę mózg trzeba oszukiwać i im odmienny jest trening od poprzedniego tym lepiej. Powiem, że albo się przyzwyczajam albo wytrzymałość na ból zwiększam bo zakwasy dziś rano nadal są mam trudności z każdym ruchem ale nie denerwuje mnie on tak jak wczoraj :). Wiem, ze i tak dziś pójdę łykłam nurofen i AESCIN  I NUROFEN. Leki te zaleca mi branie mój lekarz bo jestem po wypadku , w którym bardzo się potłukłam dziś mam tylko ślady ale mięśnie w miejscach stłuczeń i krwiaków nadal szybko reagują na treningi i trzeba się ratować. Nie mogę wypaść z treningów bo mam swój CEL :). Chciałabym 8 .11 mieć 65 kg. zobaczymy czy się uda. Mam nadzieję, że Wy również nie poddacie się nawet jak boli w sumie to nie poród więc nie mam co narzekać hehe. Miłego dnia Wam życzę.
  • innaona

    innaona

    17 października 2012, 22:15

    Mocno się faszerujesz tymi lekami. Ostrożnie wypróbuj plastry rozgrzewające. Życzę owocnych treningów :-)

  • Brylantovaa

    Brylantovaa

    17 października 2012, 20:23

    ja też jak zacznę ćwiczyć to końca nie ma . jeszcze i jeszcze ;D

  • mamarosa

    mamarosa

    17 października 2012, 16:33

    Ja już dawno opracowałam alkoholową dietę 1000 kcal ;-) Cztery piwa dziennie i chudniesz w oczach hiihi

  • paula70

    paula70

    17 października 2012, 11:26

    Fakt...trening trzeba zmieniać bo nie dość, że się nudzi to potem waga nie spada. Pozdrawiam, miłego dnia :)

  • jogobella1991

    jogobella1991

    17 października 2012, 11:05

    Chyba masz rację z tym, że trening trzeba zmieniać, bo ja cały czas ćwiczę to samo i taki sam czas i cholerna waga nie chce spadać. Życzę Ci zdobycia celu :-)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    17 października 2012, 10:32

    Z pewnością zobaczysz!!!! Życzę Ci tego z całego serducha:))) Początki takich ostrych treningów są najgorsze ale teraz z każdym dniem będzie już tylko lepiej:)))

  • kobieta1964

    kobieta1964

    17 października 2012, 09:45

    Dzieki za wyjaśnienie, nigdy tego nie oglądałam... będę musiała zobaczyć :)

  • SexyKitty

    SexyKitty

    17 października 2012, 09:43

    Ja wlasnie tak samo :)

  • mamarosa

    mamarosa

    17 października 2012, 09:18

    Życzę Ci abyś tego 08.11 osiągnęła 65 kilosków ale nie rób już sobie zakwasów. Przed treningiem należy się porzadnie rozciągać przynajmniej przez 5 min. i po również. Wtedy nie powinno boleć a przynajmniej nie aż tak bardzo. Malinówka na spalanie? Hmmmm... to by było zbyt piękne hehe...

  • kobieta1964

    kobieta1964

    17 października 2012, 09:18

    Hmmm... kto to jest Osmin? Podziwiam cię za tyle ruchu! Mnie by się przydało choć 1/4 tego, zaczynam więć dziś ćwiczyć w domu. Pozdrawiam :)

  • Trollik

    Trollik

    17 października 2012, 09:12

    z tym samochodem to nie tak szybko, ale mam nadzeiej ze wkrocte, poki co stare autko sprawne i dla nas wystarczy, wieksze tak naprawde w lutym-marcu bedzie potrzebne

  • SexyKitty

    SexyKitty

    17 października 2012, 09:06

    ogladałam jak jednej dziewczynie kazał zamiatać ulice, może też tak zrobie xD

  • HungryEyess

    HungryEyess

    17 października 2012, 08:52

    Dobrze ze boli, musi bolec;) ale chociaz wiesz ze dziala;) mysle ze uda Ci sie zejsc do 65 do listopada. Ja teraz tez walcze ale o 75;/ tez chcialabym miec 6 z przodu;) szczesciara z Ciebie;) x

  • Spychala1953

    Spychala1953

    17 października 2012, 08:50

    No to biegamy bo bieganie ładnie zbija wagę. Ja biegałam wczoraj tez 1,5 godziny. Po bieganiu są fajnie mocne nogi. 6.11. wypadają moje urodziny, może też zaplanuję sobie konkretną wagę? No to go, go, go po chudsze jutro

  • SexyKitty

    SexyKitty

    17 października 2012, 08:44

    Ewentualnie Ostina trzeba sprowadzić do Polski :D

  • SexyKitty

    SexyKitty

    17 października 2012, 08:32

    O tak, jak go oglądam to jednocześnie współczuje tym ludziom , a z drugiej myśle,że sama chciałabym mieć takiego trenera i w miesiąc zmienić aż tak bardzo swoje ciało. Jak sie przyłożysz to osiągniesz swój cel :) . Powodzenia :)