Witam serdecznie :), jak tam Wasze samopoczucie :)?
Moje ok zaczyna mi się podobać to , że lustereczko pokazuje mi pierwsze efekty mojej pracy :). Uwielbiam biegać ale wiem też , że muszę się zmotywować do ćwiczeń nie lubię za bardzo ćwiczyć a wiem, że są one niezbędne do wyrzeźbienia sylwetki.
Może zmotywuje mnie ten psiak, skoro on może to i ja hehe. Trzymajcie się w postanowieniach i unikajcie krzeseł,sof,kanap,ławek i innych zmuszaczy do odkładania tkanki tłuszczowej :).
Moje ok zaczyna mi się podobać to , że lustereczko pokazuje mi pierwsze efekty mojej pracy :). Uwielbiam biegać ale wiem też , że muszę się zmotywować do ćwiczeń nie lubię za bardzo ćwiczyć a wiem, że są one niezbędne do wyrzeźbienia sylwetki.
Może zmotywuje mnie ten psiak, skoro on może to i ja hehe. Trzymajcie się w postanowieniach i unikajcie krzeseł,sof,kanap,ławek i innych zmuszaczy do odkładania tkanki tłuszczowej :).
aannxx
17 kwietnia 2013, 17:41Bardzo miło mi czytać takie rzeczy :) Mam nadzieję, że z uśmiechem będę budziła się każdego dnia :)
kalcia1988
17 kwietnia 2013, 13:35hehe....no psiak jest rewelacyjny:))
Suri91
17 kwietnia 2013, 13:18Z pieska nalezałoby dzisiaj wziac przykład! :D Własnie, nie ma co siedziec na krzesle, mozna o np. uzyc do pocwiczenia Skalpela II z Ewa :D
ZizuZuuuax3
17 kwietnia 2013, 10:34Ja dużo czytałam na temat ćwiczeń o danej porze, rano gdy ćwiczymy na czczo spalamy tłuszcz a nie to co zjadamy ale minus jest tego taki że spalamy również tkankę mięśniową, a więc po śniadaniu spalamy i kcal i tłuszcz. Wieczorem zaś spalamy kcal te które zjedliśmy w ciągu dnia. Na początku odchudzania ćwiczyłam wieczorami, chudłam no bo cielska trochę było ;D jednak teraz wolę rano, a mięśnie i tak buduję, jem po treningu białko i takie tam :)
zosia27samosia
17 kwietnia 2013, 09:16No proszę jak piesek ładnie ćwiczy:))) Ja też nigdy nie byłam zwolennikiem ćwiczeń, zawsze mi się wydawało, że to głupota, człowiek się męczy jak głupi a i tak nic z tego nie ma. Teraz jak widzę, że jednak ciało zmienia się, staje się jędrniejsze to polubiłam ruch a szczególnie bieganie (którego w szkole nie cierpiałam!!!!). Miłego dnia:)
ZizuZuuuax3
17 kwietnia 2013, 09:02Piesek najlepszy, świeci przykładem jak trza! ;D
malutka1812
17 kwietnia 2013, 08:53Wczoraj robiłam przysiady z moją półtoraroczną córką :) zamiast ćwiczyc to się z niej śmiałam a ta we wszystkim mnie naśladowała i wyglądało to bardzo bardzo komicznie :D a pies no faktycznie skoro on może to i Ty też :D a skoro moja córka może to ja też mogę :) Motywacja musi być :) pozdrawiam :)