To dla jednych zaledwie 11 dni dietkowania A dla mnie to jak zdobycie największego szczytu na świecie. Nie zrozumcie zle ale dieta i ja to nigdy nie idzie w parze. Nie lubie słodyczy i nigdy od nich pewnie kilograma nie przytyłam Bo ich nie jem. Niektórzy zachwycają się tymi z biedronki protein 27% A ja zwyczajnie ich niecierpie. Ale kocham fast food piwko lubie wypić wieczorem czy winko. I tak się tyło. Dzisiaj jedziemy z moim do Wrocławia na shopping hehe. Zapewne cos kupie sobie też i może też w mniejszym rozmiarze. Będzie motywacja by chcieć się w to zmieścić. Wiecie ze nie wchodzę w 80 85 procent szafy???? A mam naprawdę ladne ubrania ale nie dla grubasów....tak jestem grubasem...
YouWantYouCan
7 stycznia 2022, 23:51Dasz radę ! Może ogranicz tylko wieczorne grzeszki bo to one głównie Ciebie gubią...ale to przecież wiesz. ;) może dobrym rozwiązaniem byłoby grzeszenie w konkretne dni a później celibat ? Wybierz to co u Ciebie się sprawdza ;) Ja wiem że po prostu nie mogę zaczynam ...bo jak grzeszę raz ...to potem już końca nie widać
Joanna.29
8 stycznia 2022, 08:28Wieczorem nie mam grzeszków. Ja nie mogę w ogóle grzeszyć bo rzucę wszystko. Ale jak będę mieć na cos ochotę to po prostu to zjem
tajna
7 stycznia 2022, 23:25to wytrwałości, bo na ten szczyt nie jedzie się windą tylko schodami , które wydają się bez końca, ale każdy krok przybliża nas do celu!
jestem.teraz...gruba1967
7 stycznia 2022, 11:51To udanych zakupów i wycieczki 🙂 w mojej szafie chyba z 95% ciuchów za małych 🤐 ( zawsze byłam szczupła i nagle przytyłam)
Joanna.29
7 stycznia 2022, 20:19To widzę nie tylko ja zdycham do starych ubrań ...
YouWantYouCan
7 stycznia 2022, 23:52To pomyśl co ja mam powiedzieć jak jeszcze mc temu nie miescilam się w żadne ciążowe .Dziś jest lepiej ale wciąż szafa z exta ciuchami leży a ja jedynie worki dla grubych ;/
MajowaKamila
7 stycznia 2022, 10:34Trzymam kciuki za motywacje :*
Joanna.29
7 stycznia 2022, 11:42Dzięki