to znowu ja...właśnie jestem po kolacji.
Zjadłam surówke- pomidor, ogorek, czerwona papryka troszke sałaty i serek mozzarella
Na obiad zjadłam 2 jabłka.
Wszystko byłoby ok...tylko ja za mało pije...wiem o tym ale nie moge sie zmusic...od zawsze mam cos takiego ze jak nie jem to i nie pije...a nawet jak jem to z piciem krucho...i co ja mam zrobic???
Moja córcia cały dzień przeszła bez gorączki, jeszcze kaszle...ale chyba coraz mniej.
Mam nadzieje, ze w nocy bedzie ok.
Ide poczytac co u Was...
trzymajmy sie....