tak jak w tytule....goście w domu....czasu brak...diety brak...ćwiczeń brak...ale na szczeście troszke zwiedzamy wiec nie do końca tragicznie....
Od poniedziałku zaczynam od nowa....3 raz.....i ostatni.....
a teraz Was wszystkich przepraszam...za zaniedbanie...napisze w poniedziałek...zaglądne do Was i mam nadzieje, że bedziecie mnie wspierać chociaż troszke:)
moniq1989
23 lutego 2011, 12:58Kochana, no mam nadzieje, że wracasz! Odpoczywaj póki co i nabieraj siły na dietę. buźka;*