mi dzisiaj w nocy...aż sie obudziłam...kilka dni temu powinnam dostać okres...patrząc że w kwietniu dostalam po raz pierwszy po porodzie dokładnie 28 kwietnia...to juz powinnam miec teraz...ale nie mam...obudziłam sie w nocy, bo poczułam że cos mi cieknie po nogach...myslałam...aha...dostałam...ale poszłam do toalety...poczułam ze cos sie dzieje...ale to nie okres...ale tak mnie to osłabiło...że poprostu nie mam siły...czuje sie tak jak bym miała własnie mega obfitą miesiaczke...a tu nic...dziwne. to takie...
przepraszam, że tak szczegółowo pisze o takich intymnych rzeczach...ale nie wiem co mi jest...nigdy w zyciu czegos takiego nie miałam....a tu oczywiscie nie zabardzo jest mozliwe pojscie do ginekologa, zeby sie dowiedziec czegos wiecej....
w \polsce jak bede to pójde...
ale mam pytanie czy Któras...tu sie zwracam do dziewczyn....miała cos podobnego....???
Tak sie czuje osłabiona, ze nie poszłam na siłownie...szok...jeszcze jestesmy wszyscy w pidzamach wszyscy taki leniwy dzien......
dziwny dzien....
zemra79
3 czerwca 2013, 17:23to cieklo ci cos po nogach czy nie?? ja po dwoch porodach jak sie spodziewam @ to mam juz tydzien wczesniej dziwne bole brzucha. nie takie bolesne jak przy samej @ ale bardzo "niewygodne" i to tydzien przed!!!