Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24.01.2017- wtorek- dzien 12 przespalam jeden
dzien....


przespalam jeden dzien, ale na szczescie tylko jezeli chodzi o wpis...bo dietkowo nie bylo najgorzej, ale 2 muffinki zjadlam:(

Bylam wczoraj na zumbie, ruch wiec zaliczony...a w niedziele, zamiast na spacer pojechalam na rowerze 10 km:)

taka jestem rozkrecona po tej zumbie, ze jeszcze jak wrocilam do domu zrobilam skalpel chodakowskiej , oczywiscie nie tak pieknie jak ona...ale moze kiedys ja dogodnie:)

Dzisiaj dzien zaczelam od salatki z tunczyka, kurudza, papryka czerwona, ogorkiem i zmieszlama to z surowka z kiszonej kapusty z marchwia i jablkiem...wczoraj taka zrobilam sobie na przegryzanie, bo zauwazylam, ze mielic to ja lubie cos non stop i to mnie wlasnie gubi...:(

ok...jade teraz na angielski....

milego dnia

zagladne pozniej...