Kochane nie piszę,bo nie mam czasu i nie mogę się wyrobić z pożadkowi przedswiątecznymi....zamiat ,by było coraz czyściej bajzel coraz większy.....Dietkowo wnormie83kg cały czas.jak znajdę chwilkę napiszę więcej..pozdrawiam
Kochane nie piszę,bo nie mam czasu i nie mogę się wyrobić z pożadkowi przedswiątecznymi....zamiat ,by było coraz czyściej bajzel coraz większy.....Dietkowo wnormie83kg cały czas.jak znajdę chwilkę napiszę więcej..pozdrawiam
therock
12 kwietnia 2014, 00:15znam to ;/
Norgusia
11 kwietnia 2014, 21:30czyli przedświąteczny standard! trzymaj się!
MonikaGien
11 kwietnia 2014, 17:10ja też walczę już od jakiegoś czasu z porządkami, gotowanie w przyszłym tygodniu
dede65
11 kwietnia 2014, 14:50sił do porządków życzę , pozdrawiam ;))))
agulina30
11 kwietnia 2014, 14:27u mnie też porządki, albo gotowanie! bleee!!!