Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
84,0


Witajcie dzisiaj 84 Ela ma racje na pewno mam w sobie wodę która też robi wachania wagi. Dzisiaj czynię przygotowania do wyjazdu na narty do Austrii zaczynam od zakupu i uzupełnieniu apteczki na wszelki wypadek. Wyjazd na 2 tury z noclegiem wnusia jest jeszcze mała i dojazd jednorazowy nie przejdzie. Mam nadzieje na spokojny wypoczynek. By zmotywować się do zrzucenia wagi wieszam na lodówkę dzisiaj plakat z suwakiem wskazującym wagę może to powstrzyma mi przed otwieraniem i przeszukiwaniem zawartości między posiłami. Zważę sie przed wyjazdem i zobaczę czy po powrocie będzie chociaż 2 kg mniej .

Pozdrowionka (dziewczyna)

  • ela61

    ela61

    4 marca 2020, 19:33

    Suwak na lodówce... Każdy pomysł jest dobry. Pozdrawiam

  • agazur57

    agazur57

    4 marca 2020, 12:59

    Kiedyś po wakacjach przyjechałam z 3-kilogramowym nadbalastem. Po 2 tygodniach śladu nie było.