Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mroźna niedziela.


Witam dzisiejszy dzień mroźny u mnie -16. Za oknem pięknie się mieni śnieg w promieniach słońca.  Wraz z mężem wybralismy się  na kijki brak wiatru wiec zrobilismy 8.5 km. Widoki piekne na polach biało. Trochę przemarzlam i siedzę skulona przy kominku. Mąż kupił dzisiaj dla mnie rower stacjonarny magnetyczny. Będę urozmaicać ruch by nie ograniczać się tylko do kijków  obawiam się by mi stawy klanowe nie wysiadly. Posiłki ograniczające wielkość porcji śniadanie kromka chleba z almette i sałatka pomidor rzodkiewka ogórek sałata z sosem winegret. Obiad ziemniak z bigosem/ można określić fit dużo kapusty a mało pozostałych składników.  Na kolację będzie koktajl. Jutro ważenie. Pozdrawiam cieplutko i do miłego.

  • mania131949

    mania131949

    17 stycznia 2021, 15:00

    U mnie też dziś chudy bigos na obiad 😜 Tylko reszta posiłków bardziej obfita. Ty malutko jesz 🙋

    • Julka19602

      Julka19602

      17 stycznia 2021, 15:14

      Gdy jem trochę więcej wagą nie rusza w dół. Zobaczę jak będzie przy tej ilości. Nie jestem głodna. Sporo piję. Pozdrawiam serdecznie

  • dorotamala02

    dorotamala02

    17 stycznia 2021, 14:53

    To na rowerek stacjonarny razem będziemy wsiadać, Aby nie bolały kolana na początek nie przesadzaj w kilometrach tylko zacznij mało i zwiększaj i jedź bez obciążenia na luzie .Piękny marsz zaliczyłaś .Życzę efektu przy ważeniu bo zasłużyłaś w pełni :)))

    • Julka19602

      Julka19602

      17 stycznia 2021, 15:15

      Dziękuję będę się trzymała Twoich wskazówek. Pozdrawiam serdecznie