Jak ja się cieszę powoli spada. Znowu jestem do czwartku sama. Mąż ma pracę poza domem. Praca fajna pod względem finansowym i oby tak zostało do emerytury ale to jeszcze 4.5 roku. Kiedyś bałam się zostawać sama na noc w domu ale powoli się przyzwyczaiłam. Dzisiaj planuje marsz jeśli nie będzie wiatru, temperatura o 6 rano -16. Posiłki śniadanie kromka chleba z jajkiem i dużą ilością szczypiorku/na parapecie pięknie rośnie/. Obiad bigos i pure ziemniaczano selerowe. I jak zawsze na zakończenie dnia koktajl warzywne owocowy. Kładę do koktajli sporo ananasa podobno ma ułatwić spalanie tkanki tłuszczowej. Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.
Mirin
18 stycznia 2021, 12:49Zainspirowałaś mnie pureeziemniaczano- selerowym. Musze je koniecznie zrobić. Jaka proporcje ziemniaków do selera polecasz?
Julka19602
18 stycznia 2021, 15:351/3 selera gotuję razem z ziemniakami tylko seler drobnej trzeba pokroić po ugotowaniu odrobiną mleka i minimalna ilość masła ja dodaje jescze szczypte zmielonej gałki muszkatalowej
Mirin
18 stycznia 2021, 15:38Dzieki!
dorotamala02
18 stycznia 2021, 11:27Super cieszę się z Tobą. Uważaj żeby nie jeść za mało bo spowolnisz metabolizm. Ananas super i ja dodaję jeszcze kurkumę. Powodzenia:)))
mania131949
18 stycznia 2021, 07:30Powodzenia 😄