Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przerwa


Wczoraj zrobiłam jeden dzień przerwy z kijkami. Powód prozaiczny jak zwykle przyczyną jest ból nóg. Dziś marsz na kijki mam nadzieję że chodniki będą suche. Po ostatnim marszu były tak mokre że buty schly dwa dni. Wczorajsze menu śniadanie płatki z owocami z jogurtem /wolę jednak z mlekiem/, obiad sałatka na bogato z buraków w roli głównej, kolacja koktajl warzywne owocowy kiwi banan 6 truskawek ogórek zielony mleko ryżowe.  Robiłam chińszczyzne i musiałam przy gotowaniu trochę próbować. Wykonałam kilka telefonów do fachowców w sprawie generalnego remontu w mieszkaniu M4. Terminy najbliższe późna jesień. Czeka mnie przeprawa w sobotę z teściową. Remont ma być u niej nie chce się zgodzić bo nic jej do śmierci już nie potrzeba /cytat teściowej/. Mieszkanie nie remontowane od 30 lat były tylko malowania i wymiana okien. Czy wy też macie podobne problemy. Postanowiłam że jak się nie zgodzi to przestanę się do niej odzywać. W czasie remontu ma zagwarantowane takie same mieszkanie do własnej dyspozycji 3 bloki dalej. Koszty remontu i porządki późniejsze robimy razem  z mężem.  Jestem ciekawa waszego zdania jak ja przekonać. Mąż jest bardzo uległy względem swojej mamy. Czasami ma bardzo histeryczne zachowanie do tej pory też jej ustepowalam i łezka mi poleciała.  Ale ja też ma 60 lat i uważam że trzeba to zmienić.  Pozdrawiam i miłego dnia.

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    22 stycznia 2021, 08:28

    Starsi ludzie tacy bywają:( moja teściowa jest zdecydowanie młodsza - pod 70 tke więc remont a aktualnie przeprowadzkę ogarnia sama(w sensie za pomocą ekipy) Natomiast w wielu sprawach radzi się syna by te rady zupełnie ignorować. A na koniec sporo rzeczy trzeba odkrecac-moj mąż ma jednak dryg do takich spraw i na ogół ma rację ... Ale w końcu blisko 40 letni facet to dziecko i co on tam wie:) Mam natomiast podobne doświadczenie , babcia-latami mówiła że nic nie potrzebuje(malowania, nowych ciuchów, leczenia) bo na wiosnę umrze... Dożyła blisko 90 tki. Myślę że warto się uprzec, bo po fakcie pewnie teściowa doceni. Argument finansowy może pomoc- wszędzie trąbią że prace remontowe będą drożeć więc im wcześniej tym taniej. Argument ostateczny(choć trochę brutalny) mieszkanie zyska na wartosci po remoncie. Jej może wiele nie trzeba ale kiedyś trzeba będzie z nim coś zrobić. A wiadomo im dłużej zapuszczone mieszkanie tym trudniej je wyprowadzić/sprzedać.

    • Julka19602

      Julka19602

      22 stycznia 2021, 09:13

      Dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami. Będę starała się nie ustąpić. Pozdrawiam.