Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zatrucie


Wczoraj mąż usmażył mi rybę połowę karpia i połowę leszcza. Bardzo lubię ryby. Dziś na śniadanie była ryba smażona. Od południa coś mnie mdliło było mi niedobrze. Obiad niestety nie był fit zjadłam tylko pół porcji. Mąż zrobił uda kacze z jabłkami i buraczki zasmażane. Niestety nie poprawilo mi sie na zoładku. Musiałam wywołac torsje. Nadal niedobrze zmarnowana niedziela na własne zyczenie.

  • Joanna19651965

    Joanna19651965

    6 marca 2022, 22:25

    Myślę, że przy smażeniu ryba wciągnęła dużo tłuszczu i to cię "załatwiło". My w takich sytuacjach próbujemy ratować się kroplami żołądkowymi w dużym stężeniu lub kieliszkiem spirytusu.

    • Julka19602

      Julka19602

      7 marca 2022, 07:24

      Krople poszły w ruch. Ale mam taki wstręt do jedzenia że nawet trochę wody ledwo wchodzi

  • mania131949

    mania131949

    6 marca 2022, 20:33

    Ach te chłopy! Mój mi tylko ciasto zepsuł.😍 Zdrowia życzę :-)))

  • dorotamala02

    dorotamala02

    6 marca 2022, 19:20

    Bardzo współczuję oby szybko przeszło.Pozdrawiam:)))