Mąż już po operacji. Musieli też usunąć węzły chłonne. W czasie operacji wyszło że jest gorzej niż diagnozowano. Nie ma odwiedzin w szpitalu. Jestem u córki i tylko mam z mężem kontakt telefoniczny. Po wyjściu że szpitala pewnie kilka dni będziemy u córki. W czasie naszego pobytu poza domem przepadły mi 2 wizyty u specjalistów. Ja to mam pecha z tymi wizytami. Strasznie puchnę nie wiem co się dzieje waga w górę. Odstawienie pieczywa nic nie dało. Nogi ponownie bardzo bolą mimo przyjmowania kolagenu. 😭
Bajbajka2022
5 marca 2023, 14:49Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia. Co szpital to inne podejscie... W jednym wejdziesz w innym nie.. ehhh. Może mało wody pijesz?? A i na pewno stres tez robi swoje.
Campanulla
5 marca 2023, 13:11Znajdź dobrego lekarza, takiego który zbada dokładnie, nie wyrywkowo. Powodzenia.
Biedronka590
4 marca 2023, 23:34Dużo zdrowia dla meza
Marynia1958
4 marca 2023, 12:41Zdrowia, trzymaj się ❤️
alhe11
4 marca 2023, 12:14Zdrówka dla Was obu życzę ! 😍
dorotamala02
4 marca 2023, 09:58Dobrze że już po operacji i dużo zdrowia dla niego. Szkoda że przepadły wizyty bo długo na nie się czeka.Zadbaj o siebie bo to puchnięcie niepokoi.Trzymajcie się:)))
Julka19602
4 marca 2023, 10:50Dziękuję:)))
mania131949
4 marca 2023, 09:31Zdrowia dla męża. Niech szybko wydobrzeje. A na te opuchnięte nogi spróbuj pić dużo wody. Mnie to kiedyś pomagało. Chociaż wydaje się paradoksem . Trzymaj się :-)))
Julka19602
4 marca 2023, 10:51Dziękuję:))