Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wakacyjne rezerwacje.


Dzisiejszy dzień piękny, ciepły i słoneczny. Prace w ogrodzie już na finiszu. Zostało tylko pielenie. Dziś popieliłam 1/4 działki. Zaczęły kwitnąć azalie. Wieczorem zadzwonił mąż i poprosił o rezerwację hotelu na pobyt czerwcowy w Ustce. Jedziemy 19 czerwca na tydzień. Wcześniej jadę sama do Władysławowa 28 maja też na tydzień. W okresie wakacji chcę zabrać najstarszą wnusię do Krakowa na tygodniowy pobyt. Mam kuzynkę w Krakowie, może pomoże załatwić prywatną kwaterę. Zawsze to taniej niż w hotelu, a posiłki to i tak planujemy jeść na mieście wyłączając śniadanie. Ze względu na przerwę wakacyjną to będę miała dziewczynki też u siebie,  tylko nie wiem na ile i w którym okresie. 31 sierpnia wyjazd do sanatorium na 21 dni w Bieszczady nad Solinę. W miarę różnorodny pobyt w tym roku. Oby pogoda dopisała i trochę kilogramy spadły, będzie lżej się poruszać. Teraz waga stoi, ale i mam niesamowity apetyt, trudno zapanować nad jedzeniem. 

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    15 maja 2023, 09:04

    Super, będziesz mieć aktywnie, pozazdrościć tych wyjazdów i planów :) Też jadę w Bieszczady, ale w czerwcu ;)

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    11 maja 2023, 06:46

    Będziesz miała wspaniałe wakacje !!!

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    10 maja 2023, 21:29

    Piękny plan, to i motywacja jest do poprawiania formy... Bo zwiedzanie jednak wymaga krzepy;) Od paru lat jeżdżę z mama i córka w góry na parę dni- fajny jest taki czas, dobrze że planujesz tworzenie wspomnień z wnuczka, a Kraków jest fantastyczny i wyjątkowo przemawia do dziecięcych serc;)