Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
84.5


Waga 84 5 kg. Niestety nie mogę sobie pofolgować. Może rzecz ujmując inaczej jeść w nadmiarze bo smaczne i pięknie podane. A stawy kolanowe nadal bolą. Dostaliśmy wolna wole, prawo wyboru. Coś z tym mam kłopot. Trzeba zadać sobie pytanie i wcielić w życie. Jeść by żyć, czy żyć by jeść? 

  • sarunia66

    sarunia66

    28 czerwca 2023, 11:33

    Jeść by żyć :)) tylko jak to zrobić jak tyle smakołyków kusi ?? A jeszcze na wyjeździe to już kusi podwójnie i nie zawsze ma się wpływ na to jedzenie - w sensie że nie zawsze jest co wybrać by było smaczne i mniej kaloryczne.Trawa piękna :))

  • dorotamala02

    dorotamala02

    27 czerwca 2023, 11:39

    To chyba dobrałaś 1,5 kg to nie tak dużo i zaraz wdrożysz naprawianie. Nie da się nie przytyć w wakacje, bo to czas na wszelkie przyjemności. Dużo zależy od nas tak jak piszesz. Pozdrawiam:)))

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    27 czerwca 2023, 07:47

    Dobrze, że masz świadomość, że w odchudzaniu dużo zależy od Ciebie:)) Nawet jedząc w okienku można przytyć, bo jednak ilość jest ważna. Wykorzystaj ten dobry czas, bo teraz są smaczne, młodziutkie warzywa, a ich można zjeść dużo. Powodzenia:)

    • Julka19602

      Julka19602

      27 czerwca 2023, 07:51

      Już wczoraj wdrożyłam plan naprawczy. Były młode ziemniaki i mleko zsiadłe. Pozdrawiam:))

  • Bajbajka2022

    Bajbajka2022

    27 czerwca 2023, 07:40

    Ciężko w wakacje tego pilnować, tym bardziej, jak jedzenie sprawia przyjemność... Czasem trzeba odpuścić, ale mieć z tyłu głowy, że potem trzeba zacisnąć pasa.

    • Julka19602

      Julka19602

      27 czerwca 2023, 07:48

      Oj tak. Pozostało teraz zacisnąć pasa. Niestety w tym roku sporo wyjazdów wakacyjno-rehabilitacyjnych. Nie pozostaje nic innego jak bardziej uważać na ilości posiłków. Pozdrawiam i miłego dnia:))