Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 C


2 styczeń  na dworzu 6 stopni, bezwietrznie. Wyszłam z mężem do ogrodu posprzątać trawnik. W czasie silnych wiatrów  osypało resztę  lisci i gałęzi z drzew. Wywieźliśmy  3 taczki. Czułam jakby  to był marzec. Na niebie klucze gęsi i żurawi. Biedna zwierzyna i ptactwo, teraz ciepło,  a za chwilę mają przyjść mrozy.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    2 stycznia 2024, 19:06

    Gimnastyka byla:)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    2 stycznia 2024, 17:47

    Też czuję wiosnę, ale pod koniec tygodnia mają przyjść mrozy. Nie ma się co martwić, nic od nas nie zależy, ale myślę, że będzie dobrze:))

  • ognik1958

    ognik1958

    2 stycznia 2024, 15:56

    Aj tam ...może i będą chwilowe obniżenia temperatury ale koleżanko ...mamy globalne ocieplenie i...zastój w odchudzaniu... mówię ogólnie bo Ty chociaż ....spalasz zbędne kalorie w ogródku przydomowym ....powodzenia Tomek👍

  • dorotamala02

    dorotamala02

    2 stycznia 2024, 13:27

    Jak ładnie popracowane i dużo zrobione. Też dzisiaj widziałam kluch gęsi, one poczuły chyba wiosnę a to takie mylące. Do mojej sąsiadki gdy otworzyła okno wpadł nietoperz, biedak się obudził i chyba nie przeżyje, znieśli go do piwnicy. Serdeczności:)))