Dzisiaj musieliśmy jechać na SOR. Mąż spadł z drabiny i złamał nogę w kostce. Nie miała baba klopotu to teraz wszystko na mojej głowie. Masakra. Do ogrodu będę musiała poszukać kogoś do cięższych prac. Święta w domu. Dzieciaki z rodzinami nie miały w planach nas w tym okresie zaszczycić swoją obecnością. Będą u rodzin małżonków. Ograniczę przygotowania kulinarne i jakoś to będzie.
61HaKa
17 marca 2024, 18:55Oj, kłopoty. Życzę aby noga męża szybko powracała do sprawności i siły dla Ciebie!
Berchen
17 marca 2024, 17:16Oj sie narobilo, oby dobrze sie zrastalo, duzo zdrowia, tobie cierpliwosci:)
zlotonaniebie
17 marca 2024, 15:36Czasem tak się układa. Ale święta we dwoje też są fajne. W ogrodzie nie musowo robić wszystko od razu, niektóre pracę mogą poczekać. I nie wiem, co te drabiny mają do siebie, że tylko faceci z nich spadają. Żadna vitalijka nigdy nie spadla❤️
tara55
17 marca 2024, 13:48A to pech.!!! Życzę szybkiego zrostu kości. Pozdrawiam Was. 🌷
Gramatyka
17 marca 2024, 03:39Mój syn spadł z balkonu i miał złamanie typu Pilon, dowiedz się czy potrzebna będzie rehabilitacja, bo ja syna rwhabilitowałam jeszcze jak był leżący. Kule, taboret pod prysznic do siedzenia, po schodach początkowo zjeżdżał na tyłku, ja normalnie chodziłam do pracy. Powodzenia, prace ogrodowe to teraz najmniejszy problem.
Pixi18182
16 marca 2024, 23:14Ojej dużo zdrowia ...
luckaaa
16 marca 2024, 22:45Dobrze , że gości nie będzie. Oby tylko szybko się zrastało
mada2307
16 marca 2024, 21:44Dobrze, że gości na święta nie będzie, w tej sytuacji byłoby Ci ciężko. Niech się kostka mężowska zrasta jak najszybciej.
dorotamala02
16 marca 2024, 21:23Bardzo współczuję wypadku,nie będzie Ci lekko ale dasz radę i wszystko ogarniesz ,A święta to nic takiego nie muszą być wystawne.Uzbrój się w cierpliwość i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla męża a sił dla Ciebie 🥰
eszaa
16 marca 2024, 20:24no to uzbrój sie w niezmierzone pokłady cierpliwości. Mój też spadł z drabiny i miał otwarte złamanie w kostce. Było na początku, przynieś, wynieś, pozamiataj w wolnej chwili se polataj, jak to mowią. Przynieśc wynieśc posiłki,robic zastrzyki,pomóc przy higienie, itp. Załatw wózek inwalidzki, żeby mógł sie przemieszczać po domu.To łatwiejsze i bezpieczniejsze niż kule. A i będzie się czuł lepiej, kiedy sam po coś podjedzie, a nie będzie czekał na zmiłowanie. Trzymaj się
mania131949
16 marca 2024, 19:37To już trzeci mąż spadający z drabiny, w tym jeden mój. Mój na szczęście niczego nie złamał, tylko dupsko trochę potłukł, ale koleżanki vitaliowej mąż się potężnie uszkodził. Do tej pory na wyciągu lezy. Chłopu szybkiego powrotu do zdrowia życzę, Tobie wyrwałości, bo teraz trójkę będziesz niańczyć. Serdecznie współczuję.
mada2307
16 marca 2024, 21:41Zaczęłam się bać, może to zaraźliwe a mój też wciąż na drabinę włazi.
Marynia1958
16 marca 2024, 19:33A to kłopot...oby się dobrze zrosło
mirabilis1
16 marca 2024, 19:26Jak to moja Babcia mawiała: źle to się raz-dwa zrobi🙄. Oby się zrastało bez problemu.
KaJa62
16 marca 2024, 19:24Przykro mi bardzo, taka sytuacja, może dobre i to że mąż bardziej się nie połamał czy potłukł, zdrówka dla niego a dla Ciebie dużo sił witalnych i cierpliwości, pozdrawiam serdecznie