Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiosna.


Tak zielono to nie było w żadnym  kwietniu. 

mam kłopoty z żurawką  nie chce mi się rozkrzewiać  w tym miejscu

oraz z laurowiśnią bardzo chorują  liście są żółte  a później brązowe. Staram się je usuwać, jeszcze trochę i zostaną same gałazki. Może macie jakiś pomysł na te roślinne  choroby.  Nie było zimy to i dużo zielska co skończę w jednym zakątku to w drugim już do pielenia trzeba przystąpić. Wagowo nic nie spada. Zdrowotnie jestem bardzo słaba sądzę że to efekt przejścia koronawirusa lub efekt poszczepienny. Trochę zrobię i muszę odpoczywać.  Mąż nic lepiej ma ortezę od 4 dni po zdjęciu gipsu by bylo wygodniej. Trudno dokonać wpisu bo nie otwiera się mój  pamiętnik, wchodzę poprzez wpis vitalijek. Pozdrawiam  i czerpcie radość z tak pięknej wiosny.

  • Użytkownik5360046

    Użytkownik5360046

    16 kwietnia 2024, 18:00

    WOW. ładny ogród;)

  • SexiPlexi

    SexiPlexi

    9 kwietnia 2024, 19:03

    To prawda, aż strach myśleć jak ciepło będzie w lato :)

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    8 kwietnia 2024, 19:11

    Bardzo pięknie sobie mieszkacie:))

  • mirabilis1

    mirabilis1

    8 kwietnia 2024, 18:48

    Piękny ogród 🤩🤩

  • dorotamala02

    dorotamala02

    8 kwietnia 2024, 18:47

    Pięknie masz zielono w ogrodzie ale te temperatury źle działają na przyrodę i na nas.Też czuję zmęczenie ,to takie przesilenie wiosenne,mam nadzieję że pogoda wróci do kwietniowej normy.Dużo zdrowia dla Was życzę.❤️🌷🌷🌷

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    8 kwietnia 2024, 18:24

    Myślę że to skoki temperatur odbierają siły(przynajmniej po części). Faktycznie wszystko zielone i kwitnie- ale zastanawiam się czy to dobrze? Dla mnie nie - bo preferuje pogodę na bluzkę+marynarkę/lekka kurteczkę .. a tu wskakujemy w lato;( dla natury chyba też nie bardzo .. ciekawe czy to jednorazowe