Dzisiejszy dzień tak piękny ze wyszłam na ławeczkę i mały spacer. W pokoju 3 osobowym zachorowały dwie panie, obecnie chora jest jedną. Leczą paracetamolem a jak gorączka niespada stosują antybiotyk. Na razie jakoś się trzymam, ale chodzę w pokoju i śpię w maseczce. Bardzo uciążliwe. Spytałam czy mają testy lekarka potwierdziła, a nie robią bo po wykryciu grypy lub covid musieli by wysłać na inny oddział lub do domu. Straszne. Prosiłam o przepustki na dni niewykonywania zabiegów, to niestety muszę wracać na noc. Trudno pójdę na sobotę i niedzielę z noclegiem w szpitalu. Noga zgina mi się już na 100. Jedno ćwiczenie bolesne. Zoobserwowalam że po magnotroniku mam zawroty głowy. Chyba z niego zrezygnuję. Życzę Wam pięknego weekendu, pogodę juz mamy.
beaataa
7 marca 2025, 06:41Trudne warunki masz w tym szpitalu 😒. Ale ważne, że spełnia swoją rolę i z noga jest coraz lepiej. Słabe to bardzo i z punktu widzenia kosztowego niezrozumiałe, że musisz tam tkwić, nawet jak nie masz zabiegów🤔
mada2307
6 marca 2025, 21:27Ech, niefajnie z tymi chorymi. Obyś nie złapała infekcji!
Campanulla
6 marca 2025, 16:15Trzymaj się, bo warunki faktycznie niezdrowe.
tara55
6 marca 2025, 16:05Życzę dużo zdrowia.
dorotamala02
6 marca 2025, 15:23Niestety w takich miejscach choroby się bardzo mnożą ale na razie się trzymasz i może Cię ominie, czego życzę. Robisz olbrzymie postępy, bardzo dzielna jesteś. Magnetronik działa na chorą tarczycę i powinien być ograniczony z powodu jej choroby. Korzystaj z ciepłej pogody, pozdrawiam:)))