Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
go
19 października 2007
No to od dwóch dni:zero pieczywa,słodyczy,ziemniaków i smażonych rzeczy. ZObaczymy czy coś pomoże. Staram sie też nie jesć późno. Godzinke temu zjadłam płatki z mlekiem,ale to dlatego,że wróciłam z treningu totalnie wykończona. Ale jak narazie idzie nieźle :) Mam nadzieje,że wy też sie drogie vitalijki trzymacie!Pozdrówka
agulek99
20 października 2007, 09:21Jadłam do 800 góra do 1000 kcal i ćwiczyłam
Agatka26
19 października 2007, 23:29Wymiary mamy podobne ale ja na razie marzę o 60kg, Jak to osiągnę to zastanowię się nad dalszym chudnięciem. Dobrze się czułam mając 60kg, bo cokolwiek zostawało mi z biustu, niestety mam figurę gruszki i zawsze w biodrach szeroko a w pasie niteczka. Podziwiam zapał do sportu i zazdroszczę. Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy ;-)
xjusiax
19 października 2007, 22:31o ja Cie :D kurcze jestes podobna do mnie :D tez mam na imie Justyna :D zdaje za rok na prawo :P borykam sie z zbednymi kg :D a mowie Ci ziemniaki, pieczywo i makarony i ryze odrzuc ja schudlam 6 kg w 2 miesiace przezd moim obozem :D no ale wrocilam do starych nawykow i w drugie 2 miesiace to samo przytylam;p ale jak sie zmobilizujesz to ebdzie dobrze: ja od jutra znowu na stara diete :D pozdrawiam 3 maj sie:)
agulek99
19 października 2007, 22:27Pomoże i to na pewno, czasem jedź ziemniaki bo maja potas, ja czasami jem po 100 g,pieczywo jem rzadko, i smażone też rzadko, nie jem fast-foodów i słodyczy i to dużo daje, więc jak Ty nic z tego nie będziesz jeść to bardzo pomoze